Przejdź do treści

Mateusz Borek o odejściu Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego: Podanie ręki jest droższe od zapisu na papierze

Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego
Mateusz Borek, fot. Kanał Sportowy

UDOSTĘPNIJ:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Krzysztof Stanowski już jakiś czasu temu odszedł z Kanału Sportowego, którego jest współzałożycielem razem z Michałem Polem, Mateuszem Borkiem i Tomaszem Smokowskim. Dziś odbyła się transmisja na żywo członków zarządu kanału w składzie Mateusz Borek, Michał Pol i Tomasz Smokowski, podczas której odnieśli się m.in. do odejścia popularnego dziennikarza/influencera.

Krzysztof Stanowski bez wątpienia był motorem napędowym Kanału Sportowego. Jeżeli spojrzymy na najchętniej oglądane produkcje na tym kanale, to prym wiedzie właśnie Stanowski. Produkcje założyciela i prezesa KTS Weszło, w większości nie były jednak związane z tematyką sportową, jak wskazuje nazwa kanału. Od miesiąca sam Krzysztof Stanowski nie pojawiał się już na kanale. Widzowie Kanału Sportowego zaniepokojeni takim stanem rzeczy, tworzyli różne plotki na temat odejścia popularnego dziennikarza/influencera. W końcu sam zainteresowany ogłosił, że rozstał się z Mateuszem Borkiem, Michałem Polem i Tomaszem Smokowskim. Do jego odejścia podczas dzisiejszej transmisji na żywo członków zarządu KS, odniósł się Mateusz Borek.

Mateusz Borek o postanowieniach Kanału Sportowego

– Kiedy siedzieliśmy w restauracji cztery lata temu, to ja wiem kim był Krzysztof Stanowski, gdzie był w swojej przygodzie zawodowej, wiem gdzie byłeś Ty (Michał Pol), wiem gdzie był Tomek (Smokowski), wiem gdzie byłem ja. I my we czterech się na coś wtedy umówiliśmy. Każdy z nas szczerze mógł diagnozować świat i mówić o tym czego oczekuje, jak będzie funkcjonowało życie tej spółki. Jakie będą zakręty w życiu tej spółki. Jak się będą zmieniać akcenty w tej spółce i odpowiedzialność za pewne rzeczy. Ja się trzymam tego co ustaliłem z wami trzema cztery lata temu – mówił Mateusz Borek.

– Dla mnie podanie ręki jest droższe od zapisu na papierze. Te papiery dla spółki naszej przygotowywała kancelaria, do której z perspektywy czasu też mam bardzo dużo zarzutów. Wydaje mi się, że po konsultacji z moimi z kolei adwokatami, będą się chciał pewnymi rzeczami zająć. Mam wrażenie z perspektywy czasu, że kancelaria, która tworzyła papiery spółkowe, czyli za zadanie miała za nasze wspólne pieniądze stworzyć dokument zabezpieczający ciebie, Tomka, mnie i Krzyśka, stworzyła dokument nie do końca zabezpieczający interesy spółki, a raczej dające możliwości jednemu członkowi nazwijmy to „spółki”, żeby zrobił sobie co chce w jakimkolwiek momencie bez większych konsekwencji. Po prostu jestem tą dyskusją zmęczony i wam jeszcze raz powtarzam: ja komuś podałem rękę, na coś się umówiłem i generalnie nie chce mi się dyskutować o kimś, kto po prostu nie dotrzymuje pewnych słów i ustaleń – dodał założyciel MB Promotions.

Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego

Do odejścia Stanowskiego odniósł się również Tomasz Smokowski: – Od miesiąca pada mnóstwo różnych pytań „gdzie jest Stanowski?”, „co się stało z Krzysztofem Stanowskim?”, „czy możecie w końcu to wyjaśnić?”(…) Krzysiek uznał, że jest większy od nas. Jest większy niż siedziba Kanału Sportowego. Jest tak bardzo duży, że już nie ma tlenu, którym moglibyśmy razem oddychać. Ja uważam, że jeżeli ludzie przestają się zgadzać co do pewnych rzeczy, no to po prostu niech sobie idą w swoje strony. Niech mu się wiedzie.

W czasie trwania programu na twitterowym profilu Krzysztofa Stanowskiego pojawił się nowy wpis. Brzmi on tak: „Kłamanie na mój temat jest o tyle obarczone ryzykiem, że zawsze mogę powiedzieć prawdę”. Czy tymi słowami Stanowski odniósł się do słów Borka i Smokowskiego?

twitter.com/K_Stanowski

Cały zapis transmisji możecie obejrzeć poniżej:

Źródło: Kanał Sportowy
Realnews.pl google news
OBSERWUJ W GOOGLE NEWS
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

SPORT

MUZYKA

LIFESTYLE

FILM

REALNEWS.PL W GOOGLE NEWS:

Google News
Realnews.pl - wiadomości Google
0
Chcemy poznać Twoją opinię na ten temat, zostaw komentarzx