Jan Błachowicz (29-10) na gali UFC 291 przegrał z Brazylijczykiem Alexem Pereirą (8-2) przez niejednogłośną decyzję sędziów. Polak po walce w mediach społecznościowych napisał, że został okradziony ze zwycięstwa.
Alex Pereira na gali UFC 291, która odbyła się dziś w nocy pokonał Jana Błachowicza przez niejednogłośną decyzję w swoim debiucie w kategorii półciężkiej. Pojedynek był bardzo wyrównany, jednak sędziowie punktowali 29-28, 28-29 i 29-28 na korzyść Brazylijczyka.
BY SPLT DECISION!!@AlexPereiraUFC takes a CLOSE one over Blachowicz at #UFC291! pic.twitter.com/cWEOMioYTu
— UFC (@ufc) July 30, 2023
Zwycięstwo Pereiry nie obyło się bez kontrowersji. Wielu ekspertów w mediach społecznościowych stwierdziło, że to Błachowicz powinien wygrać ten pojedynek.
Pereira przeszedł do wagi półciężkiej po czterech walkach w wadze średniej. W swojej zaledwie czwartej walce w UFC dostał szansę na zdobycie mistrzowskiego pasa. Na gali UFC 281 w listopadzie 2022 roku pokonał przez TKO w piątej rundzie mistrza wagi średniej UFC Israela Adesanyę. W kwietniu 2023 roku Adesanya odzyskał pas nokautując Brazylijczyka w drugiej rundzie walki. Po tamtym starciu Pereira przeniósł się do wagi półciężkiej, decydując na walkę z Błachowiczem.
– Zawsze skupiam się na pasie. Chcę walczyć o pas, nieważne z kim – powiedział Alex Pereira po walce z Polakiem.
Błachowicz nie był jednak zadowolony z werdyktu po ich walce. Polak w mediach społecznościowych tak skomentował swój pojedynek z „Poatanem”: – Banda złodziej, okradli mnie. Tak czy siak dziękuję wszystkim za wsparcie. Wrócę.