Remi Gruchała został nowym nabytkiem organizacji GROMDA. Zawodnik, który debiutował w MMA u Marcina Najmana, teraz będzie bił się w organizacji Mariusza Grabowskiego.
Jak zapowiadają organizatorzy GROMDY, Remi to pewny siebie, charakterny i dynamiczny uliczny wojownik. Głodny sukcesów, idący ostro przez życie z podniesioną głową. Bijok z konkretnymi celami, które powoli spełnia. Remigiusz Gruchała zadebiutował w MMA w ubiegłym roku na gali MMA-VIP 3. Pokonał wtedy w pierwszej rundzie Pawła „Scarface’a” Jendruczko przez TKO. Na drugiej konferencji przed galą MMA-VIP 4 doszło do starcia między nim a Marcinem Najmanem. Młody zawodnik mówił wtedy: „Plan był taki: wpadam na konferencje i walę Marcinka lepą w pysk za jego akcje. Wiadomo jak to Marcinek zasłonił się ochroniarzami i mówię mu nie bij dziadka. No, a on woli się bić z purchlem. Nie pruj się kur*a z gadką o kadetach, bo między mną, a tobą jest taka sama różnica jak między tobą a Miśkiem. Następnym razem jak dolecę do ciebie to nie będziesz taki wyszczekany”. „El Testosteron” odpowiedział mu w mediach społecznościowych: „Młody chciał błysnąć, a skończyło się plaskaczem”.
Teraz Remi związał się z organizacją Mariusza Grabowskiego. W walce na gołe pięści zadebiutuje już na gali GROMDA 9.