Kasjusz „Don Kasjo” Życiński pokonał Pawła „Popka” Mikołajuwa w walce wieczoru gali Prime Show MMA 4. Pojedynek zakończył się w 2. rundzie.
Popek już na początku próbował zaskoczyć Kasjusza. Don Kasjo przyjął jednak jego mocną kombinację ciosów na gardę. Don Kasjo na ok. minutę przed końcem kilka razy celnie trafił mocnymi ciosami Popka. Ten natychmiast mu odpowiedział. Jak na pojedynek freak fightowy, pierwsza runda była bardzo dynamiczna. Na 15 sekund przed końcem Popek potężnym prawym sierpowym trafił Kasjusza, jednak ten nie dał po sobie poznać, że zrobiło to na nim wrażenie.
Na początku drugiej rundy Kasjusz Życiński próbował zaskoczyć Popka prostymi. Don Kasjo wywierał presję na rywalu. „Król Albanii” umiejętnie się bronił, co chwila odpowiadając mu kombinacjami. W końcu Kasjusz celnie trafi Popka i ten był liczony. Sędzia nie dopuścił już Popka do walki.
Wynik walki Kamerzysta – Bagietka. Łukasz Wawrzyniak wygrał w ekspresowym tempie!
Don Kasjo powiedział po walce: „Siłę ciosów [Popek] ma bardzo dużą, tylko nie umie jej trochę wykorzystać. Tę siłę czuć. Przed Popka siłą miałem respekt. Dziękuję mu za walkę”. Popek powiedział: „To jest 1 moja walka bokserska. Kasjusz nie ma mocnego ciosu, ale trafił mnie czysto”.
No i siadł kuponik
Ustawiona walka
Rewanż teraz Don Kasjo vs Boxdel w rosyjskiej klatce na ukraińskiej ziemii