Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony w październiku 2024 roku, przeżył prawdziwy rollercoaster emocji podczas swojego pierwszego El Clasico. Po wygraniu Superpucharu Hiszpanii polski bramkarz napisał, że: „Kocha tę grę!”.
W meczu o Superpuchar Hiszpanii, w którym FC Barcelona rozgromiła Real Madryt 5:2, polski bramkarz musiał opuścić boisko już w 56. minucie z powodu czerwonej kartki. Po spotkaniu Wojciech Szczęsny opublikował pełne refleksji i emocji oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego niezapomnianego dnia.
„Zła decyzja, ale żadnych żalów”
Szczęsny przyznał, że sytuacja, która doprowadziła do jego wyrzucenia z boiska, była wynikiem jego odważnego stylu gry. „Tak, podjąłem złą decyzję i zostałem wyrzucony z boiska w moim pierwszym El Clasico! Tak, to nie jest szczególnie miłe uczucie” – napisał. Mimo to, bramkarz podkreślił, że nie żałuje swojego ryzykownego podejścia, ponieważ właśnie dzięki niemu znalazł się w Barcelonie.
„Od plaż w Marbelli po trofeum z Barceloną”
Jeszcze kilka miesięcy temu Szczęsny oficjalnie ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Po rozstaniu z Juventusem piłkarz cieszył się spokojnym życiem na plażach Marbelli i na polach golfowych. Powrót do profesjonalnej piłki i dołączenie do jednego z największych klubów świata było jak spełnienie marzeń. „4 miesiące temu oglądałem takie mecze w telewizji lub grałem w nie w grze FIFA. Teraz miałem okazję wystąpić w tym starciu na żywo” – dodał.
Szczęsny podkreślił, że jego filozofia gry opiera się na nieustannej odwadze, nawet jeśli czasem prowadzi to do błędów. „Życie bez strachu może czasami sprawić, że się zranisz, ale uwierz mi, w zamian dostajesz niesamowitą przygodę” – napisał bramkarz.
Pomimo czerwonej kartki, FC Barcelona zdobyła swoje pierwsze trofeum w sezonie, a Szczęsny może czuć się częścią tego sukcesu. Jego słowa pokazują, że dla niego futbol to nie tylko sport, ale także niezwykła przygoda pełna wzlotów i upadków.
Wiadomości sportowe piłka nożna.