Prezydent USA Donald Trump zaszczycił swoją obecnością galę UFC 244, która odbyła się w nocy (czasu polskiego) 3 listopada w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Spotkał się z mieszaną reakcją widowni.
Kiedy Donald Trump wchodził do Madison Square Garden podczas UFC 244, duża część widowni wiwatowała, ale też było słychać buczenie na obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. W przerwie od trwającego śledztwa w sprawie impeachmentu w Waszyngtonie, Trump odwiedził Nowy Jork, aby wziąć udział w gali UFC 244, gdzie w walce wieczoru zmierzyli się Jorge Masvidal i Nate Diaz (wygrał Masvidal).
Wielu ludzi cieszyło się z jego przybycia, wiwatowało i wyciągało telefony, aby robić zdjęcia prezydentowi. Wiele osób było jednak zdenerwowanych jego obecnością. Gdy wchodził na halę obecny prezydent USA, muzyka została podgłośniona, zagłuszając reakcję tłumu. Donald Trump uśmiechnął się, pomachał do tłumu i usiadł tuż przy oktagonie, w którym walczyli zawodnicy.
Donald Trump na UFC 244 (wideo):
Prezydent UFC Dana White powiedział po tym wydarzeniu, że agenci Secret Service chcieli, aby Trump obserwował całą galę ze swojego apartamentu, lecz Trump nalegał na to, aby obejrzeć widowisko tuż spod samego oktagonu. „Byłem szczęśliwy i dumny, że widzowie tutaj w Nowym Jorku potraktowali go z szacunkiem” – powiedział White. „To właśnie sprawiło, że noc była taka fajna” – dodał.