Choć minęło już ponad 10 lat, sprawa śmierci Jolanty Brzeskiej do tej pory nie została wyjaśniona. Mimo upływającego czasu, zmieniających się władz i okoliczności, wciąż nie wiemy, jak naprawdę zmarła warszawska aktywistka, ikona walki o prawa lokatorskie. Teraz o jej los postanowiło upomnieć się również kino – przejmującym filmem „Lokatorka”.
Produkcja twórców międzynarodowego hitu „Maria Skłodowska-Curie” odsłania kulisy funkcjonowania i metody działania reprywatyzacyjnych przestępców i walczy o dobre imię ofiar mafii lokatorskiej – ponad 50 tysięcy osób pozbawionych dachu nad głową. Film przedstawia również sylwetki dwóch niezwykle silnych kobiet – wzorowanej na Jolancie Brzeskiej Janiny Markowskiej, która za swoje zaangażowanie poniosła najwyższą cenę (w tej roli nagrodzona w Gdyni za najlepszą Drugoplanową Rolę Kobiecą Sławomira Łozińska), oraz Anny Szeruckiej – nieugiętej policjantki, która nie spocznie, póki nie dowie się, kto za tym wszystkim stoi (Irena Melcer).
Film „Lokatorka” będzie można oglądać w kinach już od 3 grudnia.

Spokój mieszkańców kamienicy na warszawskim Mokotowie burzy pojawienie się rzekomego, prawnego właściciela budynku. Stosując bezwzględne metody, mężczyzna zaczyna zmuszać kolejne rodziny do wyprowadzki. Najbardziej zdeterminowana w walce o prawo do swego mieszkania jest Janina Markowska (Sławomira Łozińska). Kobieta nie zamierza opuścić domu, w którym jej rodzina mieszka od ponad 70 lat. Kiedy jednak obiekt pustoszeje, a Janina znika w tajemniczych okolicznościach, policja rozpoczyna dochodzenie. Prowadzi je stojąca na czele specgrupy oficer – Anna Szerucka (Irena Melcer). Kolejne poszlaki naprowadzają funkcjonariuszkę na trop intrygi, w którą zamieszani są politycy, agenci dawnych służb oraz wysoko postawieni członkowie palestry. Rozpoczyna się nierówna walka z układem, której stawką jest życie oraz prawa wyrzucanych na bruk mieszkańców.