W jednym z najbardziej wyczekiwanych meczów 25. kolejki Premier League, Tottenham Hotspur odniósł ważne zwycięstwo nad Manchesterem United, wygrywając 1:0 po golu Jamesa Maddisona. Ten wynik tylko pogłębia kryzys zespołu z Old Trafford, który znajduje się coraz bliżej strefy spadkowej.
Tottenham Hotspur wygrał mecz z Manchesterem United dzięki bramce zdobytej w 13. minucie. James Maddison wykorzystał zamieszanie w polu karnym Manchesteru i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce, dając Tottenhamowi prowadzenie.
Czerwone Diabły próbowały odpowiedzieć, ale nie były w stanie pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Spurs, Guglielmo Vicario. W 23. minucie Alejandro Garnacho miał dobrą okazję, jednak jego strzał z bliskiej odległości był niecelny. Kolejne próby podejmowali Bruno Fernandes, Joshua Zirkzee oraz Casemiro, jednak obrona Tottenhamu skutecznie neutralizowała zagrożenie.
Druga połowa była pełna napięcia i walki w środku pola. Manchester United ponownie miał swoje szanse, ale strzały Rasmusa Højlunda i Casemiro nie przyniosły wyrównania. W końcówce meczu Tottenham mógł podwyższyć wynik, jednak Ben Davies oraz Mathys Tel nie zdołali pokonać André Onany.
To kolejne rozczarowujące spotkanie dla Manchesteru United, który coraz bardziej oddala się od pozycji w tabeli premiowanych udziałem w europejskich pucharach i zaczyna spoglądać w dół, gdzie niebezpiecznie blisko znajduje się strefa spadkowa. Brak skuteczności, problemy w defensywie oraz słaba organizacja gry sprawiają, że przyszłość drużyny pod wodzą Rúbena Amorima staje się coraz bardziej niepewna.
Tottenham Hotspur – Manchester United 1:0 (1:0)
Gole: James Maddison 13′
Premier League rozgrywki – najnowsze informacje o lidze angielskiej.