Z ponad 800 mln streamów na koncie, brytyjski piosenkarz i autor tekstów Tom Gregory (znany z takich hitów, jak „Fingertips”, „Never Let Me Down” i „Rather Be You”) nie musi martwić się o sukces najnowszego wydawnictwa. „Never Look Back” to zapowiedź nadchodzącego trzeciego krążka artysty.
Najnowszy „Never Look Back” Toma Gregory’ego to dynamiczny utwór, który zaczyna się jak ballada na fortepian. Szybko przemienia się jednak w ogromny hymn. Tom śpiewa o specyficznym momencie, który wielu zna z doświadczenia. Czymś pomiędzy zerwaniem a trzymaniem się drugiej osoby, podpartym emocjonalnym odpychaniem i przyciąganiem się nawzajem. Tom w końcu oświadcza: „No, I’ll never look back, I’ll never look back”.
Urodzony w Blackpool Tom Gregory większość zeszłego roku spędził w Los Angeles, gdzie doskonalił swoje dzieło z nowym teamem tekściarzy i producentów, takimi jak Jamie Scott (One Direction, Justin Bieber), David Hodges (Ed Sheeran) i Oak (Demi Lovato, Lizzo, Alessia Cara). Jak mówi Tom, jego nadchodzący materiał „poszedł w kierunku, w którym zawsze chciał się znaleźć”.
„To piosenka o wchodzeniu w związek z kimś, kto bez wątpienia ostatecznie cię zawiedzie. Desperacko wciąż chwytasz się nadziei” – mówi artysta. Mimo rozdzierającego serce przesłania, piosenka została napisana podczas fali upałów w Londynie: „Myślę, że zmieniło to sposób, w jaki podeszliśmy do brzmienia. Na tej płycie naprawdę można poczuć i usłyszeć lato!”. Klip to dosłowne spojrzenie wstecz. Tom powrócił do Blackpool, rodzinnego miasta z widokiem na Morze Irlandzkie na północno-zachodnim wybrzeżu Anglii.
W wyreżyserowanym przez Ozzy’ego Pullina teledysku możemy zobaczyć rodowitych mieszkańców. „Ten klip to w zasadzie mój list miłosny do północy. Niesamowite było zobaczyć, jak wszyscy pracowali nad teledyskiem, o jakim nawet mi się nie śniło. Jestem naprawdę wdzięczny, że wystąpili w nim mieszkańcy miasta. No i zawsze chciałem pracować z Ozzym!” – mówi artysta.