W meczu 18. kolejki francuskiej Ligue 1, Stade de Reims zremisował na własnym boisku z Le Havre AC 1:1. Oba zespoły zaprezentowały zaciętą walkę, jednak kibice zebrani na Stade Auguste Delaune obejrzeli tylko dwa gole.
Już w 26. minucie Stade de Reims objęło prowadzenie. Marshall Munetsi wykorzystał zamieszanie po rzucie rożnym, zdobywając gola strzałem z bliskiej odległości, który znalazł drogę do siatki w dolnym rogu bramki. Było to zasłużone prowadzenie dla Reims, które kontrolowało tempo gry i kreowało groźne sytuacje.
Le Havre próbowało odpowiedzieć, ale solidna defensywa Reims skutecznie rozbijała ich akcje. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla gospodarzy.
Po przerwie Le Havre wyraźnie ruszyło do ataku. W 67. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Gautier Lloris oddał strzał, który trafił w słupek, ale Arouna Sangante był na miejscu i skutecznie dobił piłkę, doprowadzając do wyrównania.
W ostatnich minutach meczu emocje sięgały zenitu. Reims próbowało odzyskać prowadzenie, ale strzały Keito Nakamury i Amine’a Salamy były niecelne lub zatrzymywane przez bramkarza Le Havre, Mathieu Gorgelina. Z kolei Le Havre miało szansę na zdobycie zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry. Yassine Kechta jednak nie zdołał skutecznie wykończyć akcji. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Aż sześciu zawodników zostało ukaranych przez sędziego. Najbardziej kontrowersyjnym momentem był żółty kartonik dla Valentina Atangany Edoa w 41. minucie, gdy sędzia uznał, że zawodnik symulował faul.
Ligue 1 rozgrywki – najnowsze informacje o lidze francuskiej.
Stade de Reims – Le Havre AC 1:1 (1:0)
Marshall Munetsi 26′ – Arouna Sangante 67′