Sentino po raz kolejny zaskoczył swoich fanów! Tym razem nietypowym duetem z influencerką i raperką Fagatą. Utwór Lost, wyprodukowany przez Beathovena, to osobista opowieść o walce z przeciwnościami losu, życiowych zakrętach i nieustannej pogoni za spełnieniem – przyozdobiona melancholijnym refrenem.

Sentino, znany z mieszania różnych stylów i języków, w Lost pokazuje swoją dobrze znaną, introspektywną twarz. Refren oparty na symbolice luksusu („Cały Cartier w kamieniach Sierra Leon”) kontrastuje z bólem wewnętrznego zagubienia („Lost, w moim sercu brak balansu”). W swojej zwrotce raper wraca do trudnych wspomnień z przeszłości: biedy, uzależnień i traum, które go ukształtowały. Używa mocnych, autobiograficznych obrazów – od kasyn i sepsy po duchowe rozdarcie między diabłem a aniołem.

To sentymentalna podróż do dna, z którego artysta się wydźwignął. Z podwórka na Mokotowie na szczyt sceny. Pojawiają się też typowe dla Sentino kontrasty: luksusowe akcenty (Cartier, Oasis, bliźniaczki) zestawione z brutalną szczerością i ulicznym językiem.

Obecność Fagaty, jednej z najgłośniejszych postaci polskiego internetu, to zaskakujący wybór, ale niepozbawiony sensu. Jej zwrotka to historia o niezrozumieniu i determinacji. Fagata mówi o byciu niedocenioną, osądzaną, o ciężarze popularności i nieufności wobec otoczenia. Rzuca też ostre, bezkompromisowe wersy – zwłaszcza w końcówce, gdzie pokazuje swoją niezależność i chłodny stosunek do relacji. Choć brakuje tu głębokiej techniki rapowej, Fagata nadrabia autentycznością i emocjonalną siłą.

Niskobudżetowy, surowy teledysk

Na kanale YouTube Sentino ukazał się również klip do Lost – niskobudżetowy, ale utrzymany w estetyce lo-fi, która idealnie podkreśla emocjonalny wydźwięk utworu. Sentino i Fagata pochodzą z dwóch zupełnie różnych biegunów popkultury. On to uznany raper, ona – kontrowersyjna postać social mediów. W Lost spotykają się jednak w jednym punkcie: na granicy chaosu i samorealizacji.

W naszym serwisie regularnie publikujemy wiadomości z działu rap polski i zagraniczny.