Już wkrótce, 24 czerwca w polskich kinach nowa produkcja filmowa w kategorii prawdziwe męskie kino, przewrotna czarna komedia w temacie coachingów osobowych pt. „Samiec Alfa”! Na ekranie zobaczymy: Mirosława Haniszewskiego, Adama Bobika, Tomasza Schuchardta, Krzysztofa Stroińskiego, Piotra Trojana, Konrada Eleryka, Wiesława Komasę, Sebastiana Perdeka, Łukasza Lodkowskiego oraz Antoniego Królikowskiego.
Film opowiada historię pięciu mężczyzn, którzy spotykają się na kursie samorozwoju, prowadzonym przez charyzmatycznego coacha. Jego pseudonim to „Lider” (Mirosław Haniszewski). Obiecuje on, że naprawi ich relacje z partnerkami. Kontrowersyjne metody samozwańczego specjalisty stawiają ich życie na głowie, co prowadzi do serii zabawnych, niekiedy mrożących krew w żyłach konsekwencji.
Pomimo, że coaching jest zjawiskiem bardzo młodym, szturmem zdominował naszą codzienność. Zewsząd zalewają nas hasła zapewniające, że możemy być lepszą wersją siebie. Charyzmatyczni coache stali się celebrytami gromadzącymi wokół siebie miliony fanów. Każdy kraj ma swoją gwiazdę. W Stanach Zjednoczonych Tony Robbins za godzinę konsultacji potrafi wziąć setki tysięcy dolarów. Z kolei w Polsce Mateusz Grzesiuk daje wykłady na największych uniwersytetach. Dzisiaj coachem może być każdy, komu ludzie uwierzą, że „sky is the limit”.
„Samiec Alfa” od 24 czerwca w kinach
„Samiec Alfa” to autorski film wpisany w konwencję czarnej komedii, który w przewrotny sposób opowiada o mechanizmach działania coachingów osobowych. Jest to obraz współczesnego świata, w którym za wariata może zostać uznany najbardziej racjonalnie myślący człowiek. Szaleńcy natomiast skutecznie manipulują faktami, stając się autorytetami. To również historia o tym do czego zdolny jest człowiek chcący stworzyć własny mit. Dzięki niemu zapisze się na kartach historii zapewniając sobie nieśmiertelność.
Świat w filmie „Samiec Alfa” jest z pozoru normalny. Ma to swoje odzwierciedlenie w sposobie opowiadania historii. Z czasem jednak zarówno budynek, kurs, na który dostaje się główny bohater, jak i sam rozwój wypadków wpadają w odmęty surrealizmu. Narastające szaleństwo, udziela się bohaterowi i zaczyna działać na widzów. Wraz z tą zmianą, ewoluuje strona wizualna filmu. Realizm zaczyna ustępować stylistyce snu, który szybko okazuje się być najgorszym koszmarem.
Twórcami filmu są Katia i Igor Priwieziencew są absolwentami Warszawskiej Szkoły Filmowej. W 2016 wspólnie zrealizowali wielokrotnie nagradzany krótki metraż „Leader”, który w 2021 został rozwinięty do pełnego metrażu. Igor jest twórcą krótkometrażowego film „La Chasse”. Kati debiutem fabularnym jest stworzony z Pawłem Tarasiewiczem film „Hel” (Warszawski Festiwal Filmowy), jest też autorką scenariusza do filmu „Narzeczony na niby” 2018, który w Polskich kinach zgromadził 1200000 widzów.