FC Barcelona przeżyła kolejne rozczarowanie, przegrywając 1:2 z Atlético Madryt w sobotnim meczu La Liga. Robert Lewandowski w 76. minucie przy stanie 1:1 fatalnie spudłował z bliskiej odległości.
Spotkanie pełne emocji i kontrowersji zakończyło się porażką Katalończyków, mimo ich ogromnej przewagi na boisku i wielu niewykorzystanych sytuacji. Tym samym Barça zanotowała trzecią z rzędu przegraną na własnym stadionie, co stawia ją w coraz trudniejszej sytuacji w tabeli.
Mecz rozpoczął się pod dyktando gospodarzy, którzy od pierwszego gwizdka kontrolowali grę. Pedri otworzył wynik w 30. minucie, wykańczając akcję po podaniu Gaviego. Gol był odzwierciedleniem dominacji Barcelony, która przez całą pierwszą połowę utrzymywała Atlético Madryt pod presją. Goście nie byli w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką Blaugrany, a Jan Oblak ratował swoją drużynę przed kolejnymi stratami.
Niespodziewane wyrównanie i zmarnowana „setka” Lewandowskiego
Druga połowa rozpoczęła się podobnym scenariuszem. Barça atakowała, a Atlético nie potrafiło wyjść z własnej połowy. Wydawało się, że kolejny gol dla gospodarzy to tylko kwestia czasu. Jednak futbol bywa przewrotny – w 60. minucie, po błędzie Marca Casadó, Rodrigo De Paul doprowadził do wyrównania, strzelając gola praktycznie z niczego.
Katalończycy odpowiedzieli natychmiast, zwiększając intensywność ataków. W 76. minucie Robert Lewandowski miał idealną szansę, by dać Barcelonie prowadzenie, ale nie trafił czysto w piłkę z najbliższej odległości. Chwilę później to Iñaki Peña musiał ratować Barçę przed stratą gola po kontrze Atlético. Dogodnej sytuacji dla Barcelony w 86. minucie nie wykorzystał również Raphinha.
Cios w doliczonym czasie gry
Końcówka spotkania była pełna napięcia. Barcelona wciąż nacierała, a Oblak wyrastał na bohatera meczu, broniąc strzały z najtrudniejszych pozycji. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Atlético zadało decydujący cios. W ostatniej akcji meczu rezerwowy Alexander Sørloth wykorzystał kontratak, wprawiając kibiców na Estadi Olímpic Lluís Companys w osłupienie.
FC Barcelona – Atlético Madryt 1:2 (1:0)
Gole: Pedri 30′ – Rodrigo De Paul 60′, Alexander Sørloth 90+6′
Wiadomości sportowe piłka nożna – aktualne informacje o piłce.