Real Madryt po trzech ligowych meczach bez zwycięstwa pokonał Gironę FC 2:0 na Santiago Bernabéu. Bramki dla Królewskich zdobyli Luka Modrić i Vinícius Júnior, którzy poprowadzili swoją drużynę do cennego triumfu.
Już w 5. minucie groźną sytuację stworzyła Girona, ale strzał Arnaua Martíneza został obroniony przez bramkarza Realu, Thibaut Courtoisa. Real Madryt odpowiedział serią ataków, a szczególnie aktywny był Kylian Mbappé, który kilkukrotnie próbował pokonać bramkarza Girony. W 41. minucie padła pierwsza bramka meczu – Luka Modrić popisał się pięknym strzałem z dystansu, umieszczając piłkę w samym okienku bramki. Dzięki temu trafieniu Królewscy schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa zaczęła się od kolejnych ataków Realu Madryt. W 58. minucie Vinícius Júnior był bliski podwyższenia prowadzenia, lecz jego strzał odbił się od poprzeczki. Girona nie zamierzała jednak rezygnować i próbowała swoich szans, lecz dobrze zorganizowana defensywa Realu skutecznie odpierała ich ataki.
Decydujący moment meczu nastąpił w 83. minucie. Po szybkim kontrataku Kylian Mbappé idealnie dograł do Viníciusa Júniora, a ten bez problemu pokonał bramkarza Girony, ustalając wynik spotkania na 2:0. Po tej bramce trener Carlo Ancelotti zdecydował się na kilka zmian, wpuszczając na boisko m.in. Endricka i Antonio Rüdigera, aby utrzymać kontrolę nad grą do końcowego gwizdka.
Zwycięstwo nad Gironą pozwoliło Realowi Madryt znów zremisować punktami z liderem La Ligi, FC Barceloną. Królewscy pokazali swoją klasę i skuteczność, a forma takich zawodników jak Modrić, Vinícius czy Mbappé napawa kibiców optymizmem na kolejne mecze.
