Proseko rozlicza się z samotnością, nałogami i demonami przeszłości. Trudne przeżycia zamyka w utworach „Intro” i „Blackdevile”, równocześnie zapowiadając nowy materiał.
Podwójny singiel Proseko, czyli „Intro / Blackdevile”, opowiada o pożegnaniach. Rezygnacja z papierosów symbolizuje odejście od autodestrukcji, uciekania w złe nawyki, żeby odciąć się od trudnych emocji. „Intro” to z kolei refleksja na temat tego, co nam zostaje, gdy wszystko się sypie. Rozważania artysta zamknął w minimalistycznych, klimatycznych utworach, bez upiększeń. Proseko zamyka pewien etap i otwiera się na nowe początki.
Proseko postanowił opisać trudne przeżycia, które zaskoczyły go w zeszłym roku. Teksty „Intro” i „Blackdevile” pisał do dźwięków perkusji i gitary basowej, żeby jego historie wyszły na pierwszy plan. Jego wokale opierają się na prostych frazach, którym towarzyszą równie proste melodie. Po nagraniu wstępnych wersji aranżu, Panama i Siberian dodawali do nich resztę instrumentów, zwracając uwagę na to, aby nie zaburzyć harmonii, którą udało się uzyskać.
To właśnie surowość przekazu i minimalistyczne brzmienia wyróżniają Proseko na polskiej scenie hip-hopowej. – W ostatnich latach forma zaczęła niebezpiecznie przeważać nad treścią. W „Intro / Blackdevile” specjalnie pozostawiliśmy nierówno dograne falsety w chórkach i odpuściliśmy czyszczenie każdego dźwięku, wbrew temu, co robi się we współczesnych produkcjach – mówi Proseko. W jego utworach słuchacze nie znajdą generycznych tekstów „o zarabianiu hajsu i losowo wymienianych markach premium”. Jego przeżycia i historie zawsze pozostaną na pierwszym miejscu.
– Zarówno „Intro” jak i „Blackdevile” idealnie oddają klimat całego nadchodzącego materiału, wprowadzą was do mojego świata. W obu utworach próbuję rozliczać się z samotnością, nałogami i demonami przeszłości – podsumowuje Proseko.