Takie chwile zdarzają się w naszym życiu zbyt rzadko, żeby je ominąć. Po 6 latach od świetnego krążka „Rock or Bust”, AC/DC wracają z nową siłą!
„Power Up” to krążek, który już od pierwszych chwil fani odebrali bardzo entuzjastycznie. Wystarczy zajrzeć w sekcje komentarzy pod newsami o płycie w mediach społecznościowych, albo grupy zrzeszające polskich fanów. Dziennikarze też nie czekali i już dziś można przeczytać recenzje w czołowych gazetach i portalach. Stacje radiowe także są na posterunku, racząc nas pierwszymi singlami – „Shot in the Dark” oraz „Realize”, a od dziś także pozostałym kawałkami. Ta płyta to niesamowity pokaz, że mimo wielu lat na scenie, ciągle można porywać tłumy.
AC/DC – Shot In The Dark:
Dziś w ręce fanów mogła dotrzeć płyta. Ale na tym poziom skomplikowania operacji zakupowej się nie kończył. Mógł to być krążek CD w digipaku, specjalna grająco-świecąca wersja deluxe CD, jeden z trzech kolorów winyli (czarny, czerwony, przezroczysty żółty) lub LP ze specjalnie natłoczonymi grafikami. Na każdym z nośników znajdziemy ten sam zestaw 12 doskonałych rockowych utworów, które naładują nas energią w jesienny dzień.
AC/DC – Realize:
Atmosfera wokół płyty była podgrzewana od dłuższego czasu. Najbardziej elektryzująca chyba była wieść o składzie, w którym krążek powstał: Angus Young, Brian Johnson, Cliff Williams, Phil Rudd oraz Stevie Young. Z zespołem przy najnowszej płycie współpracował także znany wszystkim fanom producent – Brendan O’Brien. Ten sam, którego możemy kojarzyć z „Black Ice” z 2008 roku i „Rock Or Bust” z 2014 roku.