„Slotherhouse: Leniwa śmierć” to klasyczne kino grozy, połączone z absurdalnym humorem. Tytuł jest pomysłowy, ponieważ stanowi połączenie słów „sloth”, po angielsku: leniwiec, i „slaughterhouse” czyli rzeźnia. Producenci zapowiadają, że szykuje się zabawna, ale i ekstremalna jazda bez trzymanki. Film będzie można oglądać w kinach od 27 października.
Emily Young, studentka ostatniego roku, pragnie wygrać wybory na prezeskę studenckiego bractwa. Chcąc zdobyć popularność, adoptuje uroczego leniwca o imieniu Alfa, który ma stać się wyborczą maskotką. Wkrótce studencką społecznością wstrząsa seria makabrycznych morderstw. Krwawe ślady prowadzą do Alfy. Czy w sercu tak słodkiej istoty może kryć się rządzą mordu?
Czego to oni nie wymyślą