Przejdź do treści

Oto najbardziej ekstremalne atrakcje Energylandii! Sprawdź je wszystkie!

Fot. mat. prasowy

Energylandia to zdecydowanie jedno z ulubionych miejsc w Polsce dla osób, które naprawdę uwielbiają emocje! Jeżeli tętno ma podskoczyć, serce bić szybciej, a prędkość wagonika często ma przekraczać 100 km/h – idealnym wyborem okaże się właśnie Park Rozrywki w Zatorze. Czas poznać najbardziej ekstremalne atrakcje, które czekają w Energylandii!

Poniższe propozycje to jednak jedynie kropla w morzu tego, co Energylandia może zaoferować poszukiwaczom niezwykłych wrażeń. W Parku czeka na nich aż kilkanaście roller coasterów, do tego Strefa Ekstremalna wyposażona jest również w atrakcje innego typu, jak Tsunami Drop, Aztec Swing czy Space Booster. W sumie czeka w niej aż 10 naprawdę ekstremalnych atrakcji, należy jednak pamiętać, że to, co ekstremalne, w Energylandii potrafi być rozbite na różne Strefy. Idealnym przykładem niech będzie Zadra, znajdująca się w Strefie Smoczy Gród, czy najnowszy roller coaster, Abyssus, który znajduje się w świeżo otwartej Strefie Aqualantis. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby szukające wrażeń po prostu muszą odwiedzić właśnie znaną wszystkim Strefę Ekstremalną.

Hyperion

Zdecydowanie nie jest to już nowość – w końcu premiera tego Mega Coastera miała miejsce w roku 2018 – niezmiennie przyciąga jednak do parku niezliczone grono gości. Cały czas jest to bezapelacyjnie jedna z najbardziej, o ile nie najbardziej ekstremalna atrakcja w Energylandii. Hyperion ma aż 77 metry wysokości, a prędkość wagonika dochodzi tutaj do niesamowitej wartości 142 km/h. Jest to wartość przewyższająca wiele innych coasterów w Energylandii, nie bez powodu jednak Hyperion uznany został za najwyższy i najszybszy Mega Coaster na terenie całej Europy!

Dodatkowo, osoby, które zdecydują się na przejazd Hyperionem, mogą liczyć na efekty wodne, zwroty, ujemne przeciążenia, liczne inwersje, efekty grawitacyjne, wchodzenie w zakręty przy ekstremalnych przedmościach, ale też po prostu wspaniałe widoki na okolicę.

Z coastera mogą korzystać osoby, których wzrost wynosi przynajmniej 140 cm. Zdecydowanie jest to atrakcja dla osób, które lubią mocne wrażenia, dodatkowo, niekoniecznie warto decydować się na przejazd Hyperionem w pierwszej kolejności – znacznie lepiej jest dozować emocje i prędkości, wybierając na początku mniej ekstremalne coastery.

Zadra

Zadra jest kolejnym idealnym przykładem tego, że Energylandia lubi być po prostu najlepsza. Widać to po Hyperionie, natomiast w przypadku Zadry, mamy do czynienia z najwyższym na całym świecie Wooden Roller Coasterem. Zadra jest coasterem hybrydowym – oznacza to, że zbudowano ją zarówno z drewna, jak i ze stali. Dzięki temu idealnie wpasowuje się w średniowieczny klimat Smoczego Grodu.

W tym przypadku wysokość Zadry wynosi 63,8 m, a prędkość przejazdu będzie dochodzić do 121 km/h. Widać więc, że chociaż to wartości naprawdę imponujące są one widocznie mniejsze od tych osiąganych na wspomnianym powyżej Hyperionie.

Na osoby, które decydują się na przejazd, czekać będą 3 inwersje czy 90 stopni nachylenia podczas spadku. Cały przejazd trwa niespełna 2 minuty, jednak będzie to czas pełen ekstremalnych wrażeń. Zadra to zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów roller coasterów, zwłaszcza że na chwilę obecną jest to jedna z nowszych propozycji Energylandii, i cały czas wiele osób niekoniecznie miało okazje z niej skorzystać.

Abyssus

Abyssus to najnowszy roller coaster, dostępny w zupełnie nowej Strefie Aqualantis, która swoim klimatem nawiązuje do zatopionej, legendarnej Atlantydy. W tym przypadku konstrukcja jest widocznie niższa, niż Zadra czy Hyperion – ma ona około 38 metrów wysokości. Niższe będą również prędkości, które będzie osiągał wagonik – w tym przypadku będzie to 100 km/h. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas przejazdu, trwającego 2 minuty, cały czas będzie ekstremalnie – na odważnych czekają liczne zwroty, inwersje i trasa wynosząca ponad 1300 metrów.

Abyssus to również Double Roller Coaster – oznacza to, że wagoniki podczas przejazdu dopędzane są aż dwukrotnie. Na początku ma to miejsce na starcie, jednak gdy prędkość jest wytracana, wagoniki dopędzane są ponownie, dzięki czemu cały przejazd jest naprawdę bardzo dynamiczny, a prędkość nie maleje!

(artykuł sponsorowany)

Obserwuj w Google News:

Google News
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chcemy poznać Twoją opinię na ten temat, zostaw komentarzx