Olly Alexander wreszcie wydał wyczekiwany przez fanów, pierwszy album nagrany pod własnym nazwiskiem. „Polari” to doskonałe odzwierciedlenie tego, kim Olly jest jako artysta.
Wydawnictwo „Polari” ukazuje się ponad dekadę po tym, jak Olly Alexander rozpoczął swoją niezwykle owocną karierę jako wokalista, songwriter, aktor i aktywista. Brytyjczyk już teraz jest jedną z ikonicznych postaci współczesnej kultury.
Premierze albumu towarzyszy publikacja teledysku do piosenki „Whisper In The Waves”. Wyreżyserowany przez Colina Solala Cardo klip jest zwieńczeniem serii porywających klipów, które uznany filmowiec przygotował wspólnie z Ollym. Premiera teledysku w piątek 7 lutego.
„Polari” od pierwszych dźwięków zachwyca energicznym, dynamicznym popowym brzmieniem, które pozostaje ze słuchaczem do samego końca, dostarczając mu serię bardzo dobrych, ponadczasowych popowych piosenek. – Ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy moje życie artystyczne nie powinno wyglądać tak od samego początku. Wydaję muzykę którą kocham i która ma dla mnie znaczenie. Dodatkowo robię to na własnych warunkach –podkreśla Olly.
Album został w całości nagrany w należącym do Danny’ego L. Harle’a klimatycznym studiu na najwyższym piętrze budynku przy Hackney Road. Lokalizacja ma w tym przypadku duże znaczenie. W sąsiedztwie znajdują się gejowskie kluby, w których Olly przeżywał swoje pierwsze przygody. „Polari” to świetlista pałeczka przekazywana z jednej epoki queerowego popu do kolejnej.
– Naprawdę próbowałem znaleźć to, co teraz stanowi moją tożsamość. Wszystko zaczęło nabierać sensu, gdy tylko zacząłem nagrywać album właśnie w tym miejscu – wspomina Alexander. Artysta opowiadał Danny’emu historie sprzed lat. Potem wspólnie odtwarzali się w dźwiękowym kolażu inspirowanym gejowskimi klubami z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Olly Alexander – Polari
Pierwszą piosenką, którą Alexander i Harle stworzyli razem, było „Cupid’s Bow” – intensywna, marzycielska disco-opowieść o cruisingu. Tekst nawiązuje do tego samego Kupidyna, którego George Michael dostrzegł w oczach swojego partnera w klasycznym już „Fastlove”.
Olly i Danny odkryli wspólną obsesję na puncie popowych brzmień z lat 80., ale postanowili znaleźć nowy sposób, by pokazać współczesnym słuchaczom radość i eskapizm, jakie muzyka niosła w tej kluczowej dekadzie. Kolejne utwory powstawały z łatwością, gdy obaj zagłębiali się w swoje popowe umysły. Każda piosenka zaczynała brzmieć, jak przebój wysłany z innej epoki, ale z nutą współczesności.
Na „Polari” Alexander spogląda wstecz, by lepiej poznać samego siebie. Pierwszy album sygnowany nazwiskiem artysty czerpie inspiracje z (prawie) zaginionej sztuki Polari. Wywodzący się z XVI-wiecznej społeczności romskiej zakodowany slang stał się tajnym językiem używanym przez homoseksualistów i osoby piętnowane w XX w. Olly po raz pierwszy zetknął się z ta koncepcją przy okazji swojego coming outu.
Artysta zgłębiał temat, grając Richiego w serialu „Bo to grzech”, w którym zmagał się z pytaniami o tożsamość, wyrażanie siebie i stosunek do społeczeństwa. Pytania te od zawsze towarzyszą Brytyjczykom i od początku przewiały się w historii muzyki pop. Wystarczyło tylko wiedzieć, gdzie ich szukać.
Premierze „Polari” będzie towarzyszyła trasa koncertowa „Up Close and Polari Tour”. W rozpisce tournée nie mogło zabraknąć Polski. 27 marca Olly wystąpi w warszawskim klubie Palladium.
Muzyka pop – najnowsze wiadomości.
Obserwuj w Google News:
