Początek tygodnia przywitał nas bardzo smutną informacją. W poniedziałek rano, w wieku 78 lat, zmarł Wojciech Pszoniak. Wybitny aktor zmagał się z chorobą nowotworową, a ostatnie chwile życia spędził w szpitalu.
Do końca była przy nim jego żona, Barbara, a także ksiądz Andrzej Luter, który poinformował o jego śmierci. Wojciech Pszoniak urodził się 2 maja 1942 roku we Lwowie, ale dorastał w Gliwicach. Był utalentowany muzycznie. Grał na skrzypcach i klarnecie, uczył się w szkole muzycznej, w klasie oboju. Jego starszy brat, Antoni, również był aktorem. W 1968 roku Wojciech Pszoniak ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Występował na deskach Starego Teatru w Krakowie, Teatru Narodowego i Teatru Powszechnego w Warszawie.
W latach 1974-1980 wykładał w warszawskiej Akademii Teatralnej. W latach 80. wyjechał do Francji i zamieszkał na stałe w Paryżu. Grał nie tylko w polskich filmach, ale też w międzynarodowych produkcjach. Stworzył niezapomniane kreacje aktorskie w filmach Andrzeja Wajdy, jako Moryc Welt z „Ziemi w obiecanej”, Robespierre z „Dantona” czy tytułowy Korczak. Grał też u takich wspaniałych reżyserów jak Jerzy Gruza, Jerzy Kawalerowicz, Janusz Morgenstern, Krzysztof Zanussi, Andrzej Żuławski. W jego imponującej filmografii znajdują się takie dzieła jak „Piłat i inni”, „Diabeł”, „Wesele”, „Austeria”, „Mniejsze zło”, „Mała matura 1947”, „Czarny czwartek”, „Bitwa Warszawska 1920”. Pszoniak został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” oraz francuskim Orderem Narodowym Zasługi. Zmarł w Warszawie.