W pierwszej walce turniejowej gali FAME 24 Marcin „Polish Zombie” Wrzosek zmierzył się z Pawłem „Tyborim” Tyburskim. Po zaciętym pięciominutowym pojedynku Wrzosek wyszedł zwycięsko, wygrywając jednogłośną decyzję sędziów i awansując do kolejnej rundy.
Jednak to, co wydarzyło się po walce, przeszło najśmielsze oczekiwania zarówno zawodników, jak i widzów. Gdy Marcin Wrzosek udzielał wywiadu po pojedynku, na arenie niespodziewanie pojawił się Piotr Tyburski, brat pokonanego Pawła. Obaj zawodnicy zaczęli żartobliwie się przekomarzać, co z początku wyglądało na niewinne wygłupy. Niestety, sytuacja szybko przybrała nieoczekiwany obrót.
FAME 24: Wrzosek wygrywa z Tyburskim!
W pewnym momencie Piotr Tyburski, chcąc najwyraźniej podtrzymać humorystyczny ton spotkania, obalił Wrzoska na ziemię. Niestety, manewr ten okazał się pechowy. Marcin Wrzosek doznał kontuzji, która zmusiła go do opuszczenia areny z pomocą ekipy medycznej. Zawodnik wyraźnie utykał na jedną nogę, co wzbudziło ogromne zaniepokojenie wśród zgromadzonych fanów.

Pomimo początkowej radości z wygranej, kontuzja Wrzoska oznacza jedno – wykluczenie z dalszej części turnieju. To ogromny cios zarówno dla zawodnika, jak i jego fanów, którzy liczyli na dalsze emocjonujące pojedynki z udziałem „Polish Zombie”. Czy Wrzosek będzie w stanie kontynuować walkę w formule turniejowej? Przekonamy się po tym co orzekną medycy.
FAME MMA wiadomości – najnowsze informacje o FAME.
Beka z bliźniaków