Internet w dalszym ciągu żyje konfliktem Marcina Najmana z dziennikarzem sportowym Krzysztofem Stanowskim i związaną z nim sytuacją sprzed kilku dni. Z tego powodu powstają raz śmieszne a raz dziwne produkcje w roli głównej z “El Testosteronem”.
Chodzi o sytuację sprzed kilku dni, o której możecie przeczytać tutaj, kiedy to Krzysztof Stanowski za pośrednictwem Twittera umówił się z Marcinem Najmanem na sparing pod budynkiem klubu Raków Częstochowa. “Tak się składa, że jestem jutro w Częstochowie. Zapraszam o 12:00 pod budynek klubowy Rakowa. “Nie będę specjalnie zbaczał z trasy, raz ci jebne przed budynkiem, a potem sobie jedź do kliniki czy gdzie tam zawsze się meldujesz po walkach” – pisał wtedy właściciel portalu Weszło i współwłaściciel Kanału Sportowego Krzysztof Stanowski.
Marcin Najman stawił się w wyznaczonym miejscu o wyznaczonym czasie… ale nikogo tam nie było! Następnie Stanowski zamieścił w internecie filmik w którym śmieje się do łez z byłego boksera, że ten naprawdę myślał, że będą się bić.
Od razu po tej całej sytuacji, w sieci zaczęły pojawiać się memy i różnego rodzaju przeróbki wideo w roli głównej z Marcinem Najmanem, który ubrany w niebieską puchową kurtkę i zawieszoną sportową torbą na ramieniu czeka na dziennikarza. Rozprzestrzeniały się viralowo. Do akcji “zadrwij z Najmana” dołączyła się nawet firma Decathlon, której post reklamowy na Facebooku stał się hitem. “Nie stój na mrozie i nie czekaj aż zakupy zrobią się same. Podążaj za trendami i wpadnij na Gęsią po ciepłą kurtkę puchową i ocieplanie spodnie” – możemy przeczytać w zamieszczonym poście.

Teraz w sieci ukazał się filmik z gry eFootbal PES 2021 w którym moderatorzy umieścili postać Marcina Najmana w samym centrum rozgrywki meczu Raków Częstochowa – Legia Warszawa. Na wyrenderowanym wideo z gry Najman sprokurował rzut karny dla Rakowa.

Marcin Najman w piłkarskiej grze!
Wideo możecie obejrzeć poniżej:
Kaczyński sędzia haha 😀
Obalił rywala i go kopnął