W czwartkowy wieczór na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej Legia Warszawa pokazała swoją siłę, pokonując Dynamo Mińsk 4:0 w meczu fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA.
Spotkanie to było prawdziwym popisem skuteczności oraz solidności w defensywie polskiego zespołu. Dwie bramki dla Legii Warszawa zdobył Luquinhas, a kolejne dwa gole dołożył Marc Gual, zapewniając warszawskiemu zespołowi imponujące zwycięstwo i niezwykle cenne punkty.
Legia od samego początku narzuciła wysokie tempo gry i zdominowała przeciwnika, który miał spore problemy z wyjściem z własnej połowy. Szybka wymiana podań i precyzyjne ataki pozwoliły gospodarzom tworzyć kolejne sytuacje pod bramką Dynamo. Pierwszy gol padł już w 10. minucie, kiedy Luquinhas z zimną krwią wykończył sytuację w polu karnym białoruskiego zespołu.
Legia kontynuowała ataki, jednak do przerwy nie udało się jej strzelił kolejnego gola. W drugiej połowie legioniści potrzebowali zaledwie ośmiu minut żeby strzelić 3 gole. Najpierw strzelanie rozpoczął 51. minucie Marc Gual, który wykorzystał rzut karny. Cztery minuty później do siatki rywali ponownie trafił Luquinhas. W 59. gości dobił Marc Gual, któremu idealnie asystował Ryoya Morishita.
Zwycięstwo 4:0 nad Dynamem Mińsk to ważny krok Legii Warszawa w walce o awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji UEFA. Legia po trzech meczach ma komplet punktów, a jej bilans bramkowy wynosi 8:0.
Kibice Legii Warszawa nie szczędzili również słów w kierunku białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki, który od 30 lat sprawuje autorytarne rządy na Białorusi. Na trybunach pojawiły się wymowne transparenty, które wyrażały solidarność z Polakami prześladowanymi przez reżim Łukaszenki i sprzeciw wobec jego polityki. Hasła, takie jak „Wolność Polakom prześladowanym przez Łukaszenkę”, oraz wyrazy oburzenia wobec niszczenia polskich grobów na Białorusi, miały wyraźne polityczne przesłanie i były mocnym wyrazem poparcia dla wolności i sprawiedliwości.
Legia Warszawa – Dynamo Mińsk 4:0 (1:0)
Gole: Luquinhas 10′, 55′, Marc Gual 51′ (k.), 59′