W emocjonującym spotkaniu 28. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk pokonała Stal Mielec 3:2, zdobywając trzy niezwykle cenne punkty, które pozwoliły drużynie z Pomorza wydostać się ze strefy spadkowej. Mecz rozegrany na Polsat Plus Arenie był pełen zwrotów akcji, a decydujące gole padły już w doliczonym czasie gry!
Kibice od początku meczu nie mogli narzekać na brak emocji. Już w 34. minucie Stal Mielec objęła prowadzenie po trafieniu Fryderyka Gerbowskiego, któremu idealnie dograł piłkę Matthew Guillaumier. Radość gości nie trwała jednak długo – osiem minut później Lechia wyrównała. Asystę zanotował Łukasz Wolsztyński, a do siatki trafił Ivan Cavaleiro, wyrównując stan meczu na 1:1. Do przerwy więcej goli nie padło, a sędzia zakończył pierwszą połowę po aż siedmiu minutach doliczonego czasu.
Druga część meczu rozpoczęła się od zmian w obu drużynach, ale to Lechia zaczęła dominować. W 72. minucie znakomitą akcję wykończył Tomas Bobček, a przy trafieniu asystował Rifet Kapić. Gospodarze objęli prowadzenie 2:1 i wydawało się, że kontrolują przebieg gry. Jednak Stal Mielec nie zamierzała się poddać. Już w 90. minucie wyrównała po szybkiej kontrze – Camilo Mena obsłużył Tomasa Bobčka, który zdobył swojego drugiego gola w tym meczu.
Kiedy wszyscy spodziewali się podziału punktów, w 3. minucie doliczonego czasu gry kibice Lechii eksplodowali z radości! Po zamieszaniu pod bramką Stali, piłkę przejął Tomasz Neugebauer i bez wahania posłał ją do siatki, ustalając wynik meczu na 3:2!
Lechia wraca do gry
Zwycięstwo z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie daje Lechii Gdańsk nie tylko trzy punkty, ale przede wszystkim psychologiczny impuls. Dzięki temu triumfowi gdańszczanie opuścili strefę spadkową i mogą z większym optymizmem patrzeć w przyszłość.
Lechia Gdańsk – Stal Mielec 3:2 (0:2)
Gole: Tomáš Bobček 72′, 90+1′, Tomasz Neugebauer 90+3′ – Fryderyk Gerbowski 33′, Ivan Cavaleiro 42′
Ekstraklasa w piłce nożnej – najnowsze informacje na temat polskiej piłki ligowej.