Lech Poznań pokonał belgijski RSC Charleroi 2:1 w 4. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy i tym samym zameldował się w fazie grupowej.
Trener poznańskiego Lecha, Dariusz Żuraw, tak skomentował to spotkanie: – Mogę powtórzyć to, co powiedziałem chłopakom w szatni, jestem z nich dumny, napisaliśmy dziś historię. To coś pięknego jak ten zespół się budował, dojrzewał i zmieniał sposób grania. Jestem dumny z tego, co ten zespół w pucharach. Trzy mecze na wyjeździe, każdy z nich z przeciwnikami rozstawionymi wyżej od nas i z takimi, z krajów których już dawno nie udało się pokonać. Dzisiejsze spotkanie było wyrównane, prowadziłyśmy 2:0, druga połowa zaczęła się gorzej dla nas, chociaż szczerze mówiąc ani rzutu karnego ani kartki żółtej i czerwonej ja bym tego nie zagwizdał. Wszyscy zawodnicy, którzy weszli dali dobre zmiany, udało się utrzymać wynik do końca i myślę, że wygraliśmy zasłużenie. Będziemy patrzeć na losowanie i na to, na kogo trafimy. Radość radością, ale mamy w niedzielę spotkanie w Gliwicach. Dopiero po nim będzie moment na odpoczynek.
RSC Charleroi – Lech Poznań 1:2 (0:2)
Strzelcy bramek: Mamadou Falla 56′ – Dani Ramirez 34′, 0:2 Tymoteusz Puchacz 41′
RSC Charleroi: Nicolas Penneteau – Maxime Busi (57′ Modou Diagné), Steeven Willems (83′ David Henen), Dorian Dessoleil, Joris Kayembe – Mamadou Fall, Ryōta Morioka, Marco Ilaimaharitra (89′ Lucas Ribeiro Costa), Shamar Nicholson, Ali Gholizadeh – Kaveh Rezaei.
Trener: Karim Belhocine
Lech Poznań: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Ľubomír Šatka, Đorđe Crnomarković, Vasyl Kravets (71′ Michał Skóraś) – Jakub Kamiński, Jakub Moder, Pedro Tiba, Dani Ramírez (79′ Thomas Rogne), Tymoteusz Puchacz – Mikael Ishak (87′ Filip Marchwiński).
Trener: Dariusz Żuraw