AS Monaco odniosło zwycięstwo 2:1 nad FC Barceloną w meczu Ligi Mistrzów rozegranym w czwartek, 19 września. Robert Lewandowski zagrał słaby mecz jak i reszta jego kolegów z drużyny i został zmieniony w 80. minucie.
Mimo walecznej postawy FC Barcelony, która przez większość meczu grała w dziesiątkę po czerwonej kartce Erica Garcíi w 10. minucie, AS Monaco wykorzystało swoją przewagę. Maghnes Akliouche otworzył wynik w 16. minucie, pokonując Marca-André ter Stegena po zamieszaniu w polu karnym Barcelony.
FC Barcelona szybko odpowiedziała dzięki bramce 17-letniego Lamine’a Yamala, który w 28. minucie wykorzystał swoją szansę, stając się jednym z najmłodszych strzelców w historii Ligi Mistrzów. Było to jego pierwsze trafienie w historii tych elitarnych rozgrywek klubowych.
AS Monaco dominowało na boisku cały czas i w 71. minucie rezerwowy, 18-letni George Ilenikhena zdobył decydującego gola. Barcelona, grająca w osłabieniu, nie była w stanie utrzymać kontroli nad meczem. Robert Lewandowski, mimo wysiłków, nie oddał ani jednego strzału przez 80 minut swojej gry. Monaco, wykorzystując swoje szanse i dyscyplinę defensywną, zasłużenie wygrało. Sprawili, że ta noc Stade Louis II będzie niezapomniana dla ich kibiców.
AS Monaco – FC Barcelona 2:1 (1:1)
Gole: Maghnes Akliouche 16′, George Ilenikhena 71′ – Lamine Yamal 28′