W niedzielę Kayah podzieliła się z fanami smutną wiadomością o śmierci swojego ojca. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała poruszający wpis, w którym pożegnała go słowami: „Żegnaj Tato… zaśpiewam Ci zaraz”. Do wpisu dołączyła nagranie utworu „Pieśń Przejścia”, stworzonego we współpracy z Miuoshem oraz Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk”.
Informacja o śmierci ojca Kayah poruszyła zarówno fanów, jak i osoby z branży muzycznej. Pod postem pojawiło się wiele kondolencji oraz słów wsparcia. Maria Sadowska napisała: „Kochana przytulamy do serca”, Kasia Wilk: „Tule”, natomiast Kasia Cerekwicka: „Kasiunia, bardzo współczuję, wysyłam ci dużo miłości i siły w tym trudnym czasie”. Inni dodawali: „Przytulam do serca i przeogromnie współczuję” oraz „Bądź silna, współczuję straty”.
Relacja Kayah z ojcem była skomplikowana. W wywiadach artystka opowiadała o trudnych doświadczeniach z dzieciństwa, kiedy to ojciec opuścił rodzinę, gdy miała 12 lat. W rozmowie z „Wysokimi Obcasami” wspominała: „Ojciec odszedł, gdy miałam 12 lat. Wyjechał za granicę i nie był w stanie powiedzieć mojej matce, że ma inną kobietę, że potrzebuje rozwodu”.
Mimo tych trudności, Kayah zdołała odbudować relację z ojcem w dorosłym życiu. W jednym z wywiadów przyznała: „Relacje z ojcem naprawiłam dopiero jako dorosła kobieta”. Obecnie artystka przeżywa trudny czas, a wsparcie fanów i przyjaciół z branży z pewnością jest dla niej niezwykle cenne.
Z życia gwiazd – najnowsze informacje.