W piątek, 5 lutego na lodowisku Jantor w Katowicach odbędzie się jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu hokejowego 2020/21. W finale Pucharu Polski JKH GKS Jastrzębie zmierzy się z Re-Plast Unią Oświęcim. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:15 i będzie transmitowany w TVP Sport.
W poprzednim roku 27 i 28 grudnia zostały rozegrane mecze półfinałowe. W pierwszym JKH GKS pokonał KH Energę Toruń 3:0. W drugim półfinale Unia wygrała z GKS Tychy 3:1.
Stuprocentowa skuteczność
Jastrzębianie trzykrotnie w historii zdobyli Puchar Polski. Po raz pierwszy sięgnęli po trofeum w 2012 roku, kiedy pokonali drużynę z Sanoka 4:2. Kolejny raz dokonali tej sztuki sześć lat później, wygrywając z Podhalem 4:0. Również ostatnia edycja była bardzo udana dla hokeistów spod czeskiej granicy. W finale zmierzyli się z Re-Plast Unią Oświęcim i wygrali 2:0. W swojej historii, jastrzębianie nigdy jeszcze nie przegrali w finale.
Drużyna z Oświęcimia takim bilansem nie może się pochwalić. Unia dwukrotnie zdobywała prestiżowe trofeum. W 2000 roku biało-niebiescy byli lepsi od Podhala 4:0, trzy lata później powtórzyli sukces, wygrywając w Warszawie ze Stoczniowcem Gdańsk 6:2. Później oświęcimianie cztery razy awansowali do finału, ale za każdym razem przegrywali. Warto wspomnieć, że najwięcej razy w Pucharze Polski wygrywał GKS Tychy, który zwyciężył osiem razy.
Remisowy sezon
W obecnym sezonie Polskiej Hokej Ligi obaj finaliści spotkali się czterokrotnie. W meczu 4. kolejki Re-Plast wygrał we własnej tafli 3:1. Najwięcej emocji hokeiści obu drużyn zafundowali w meczu 13. kolejki, w tym starciu padło aż 18 bramek! Drużyna z Oświęcimia wygrała 10:8. Obie drużyny zaprezentowały radosny hokej. Kolejne spotkania nie były już tak obfite w bramki, na dodatek zawodnicy Unii nie strzelili ani jednego gola. W ramach 22. kolejki jastrzębianie wygrali 3:0. W ostatnim meczu, który odbył się 24 stycznia, znów lepsi byli podopieczni Roberta Kalabera, którzy pokonali biało-niebieskich 4:0. Jak będzie w piątek? Jesteśmy przekonani, że to będzie emocjonujące widowisko.
Puchar Polski w hokeja
Mecz finału Pucharu Polski na lodowisku Jantor w Katowicach rozpocznie się o godzinie 20:15 i będzie transmitowany w TVP Sport. Partnerem głównym wydarzenia jest Województwo Śląskie, a współorganizatorem miasto Katowice.
Trzy ligowe mecze
Przed finałem Pucharu Polski zostaną rozegrane trzy mecze ligowe 34. kolejki PHL. W Tychach dojdzie do spotkania wicelidera z trzecią drużyną w tabeli, KH Energą Toruń. Ostatnio tyszanie są w bardzo dobrej formie, co udowodnili wygrywając cztery starcia z ligową czołówką. W świetnej dyspozycji jest Christian Mroczkowski, który w sześciu spotkaniach czterokrotnie trafił do siatki rywali, a z zespołem zgrywa się Paul Szczechura, starszy brat Alexa, były gracz klubów NHL i KHL. Torunianie po zaskakującej porażce w Sosnowcu, wrócili na zwycięski szlak, wygrywając ze Stoczniowcem oraz Tauron Podhalem. Siłą drużyny dowodzonej przez Jurija Czucha są wyrównane formacje a Ville Saloranta po powrocie z miesięcznej absencji, w dwóch meczach zdobył trzy bramki. Ciekawie będzie również w Sanoku, gdzie waleczny beniaminek podejmie GKS Katowice. Sanoczanie udowodnili już, że na własnym lodowisku są w stanie urwać punkty faworytom. Dwa mecze 34. Kolejki zostały już rozegrane awansem z uwagi na starcie finałowe Pucharu Polski. JKH GKS wygrał z Podhalem po dogrywce 3:2, a Unia zwyciężyła w Krakowie z Comarch Cracovię 4:2.
Mecze odbywają się bez udziału widzów, ale piątkowe zmagania ligowe kibice będą mogli zobaczyć na żywo na stronie: www.polskihokej.tv
