Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski, ostro skrytykował decyzję Wojciecha Szczęsnego o dołączeniu do FC Barcelony, wyrażając niezrozumienie dla tego ruchu. Padły mocne słowa z jego ust.
Jan Tomaszewski wypowiedział się na ten temat w kilku mediach, między innymi w rozmowie z „Super Expressem” oraz „Dziennikiem Łódzkim”. Jego zdaniem Wojciech Szczęsny postąpił nieodpowiedzialnie, najpierw ogłaszając zakończenie kariery, a następnie zmieniając zdanie, co według Tomaszewskiego podważa jego wiarygodność.
Były bramkarz uważa, że Szczęsny, będąc idolem dla wielu fanów, powinien bardziej ważyć swoje słowa i decyzje, które mają wpływ na jego wizerunek. Tomaszewski porównał zachowanie Szczęsnego do „chłopca w piaskownicy” i zasugerował, że jedynym powodem jego decyzji o grze w Barcelonie może być fakt, że w tym klubie występuje Robert Lewandowski, z którym Szczęsny ma dobre relacje.
Tomaszewski również zadeklarował, że przestaje interesować się FC Barceloną z powodu transferu Szczęsnego. Skomentował, że od teraz „Duma Katalonii” jest dla niego tak nieistotna, jak Wisła Kraków czy zeszłoroczny śnieg. Krytyka Tomaszewskiego wydaje się być jedną z nielicznych negatywnych reakcji na ten transfer, który wkrótce ma zostać oficjalnie potwierdzony po przejściu testów medycznych przez Szczęsnego.
Jan Tomaszewski krytykuje zachowanie Wojciecha Szczęsnego
– Jak chłopiec w piaskownicy. To dla mnie bardzo niepoważne zachowanie. Jedynym wytłumaczeniem jest to, że w Barcelonie gra Lewandowski i łączą ich jakieś więzy. Wojtek powiedział, że kończy karierę i jeszcze dworował sobie z ludzi, którzy mówili, że jednak będzie grał. Ja go broniłem, bo miał prawo podjąć taką decyzję – powiedział Jan Tomaszewski w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
– Myślałem, że decyzja Szczęsnego jest ostateczna. Ma prawo zmienić zdanie, tylko jest to zbyt poważna decyzja. Wojtek musi sobie zdać sprawę, że jest idolem dla milionów ludzi, nie tylko w Polsce. Jeśli zakończył karierę, a potem zmienił decyzję, to ma swoje zdanie, z którym sam się nie zgadza. Dla mnie to jest wzór nie do naśladowania – dodał srebrny medalista igrzysk olimpijskich.
– Jest to dla mnie niezrozumiała sprawa. To są tacy piłkarze, na tak wysokim poziomie, że jak coś mówią, to tak ma być. W tym momencie nie rozumiem Wojtka, zrobił z gęby cholewę – powiedział Tomaszewski w rozmowie z Super Expressem.
Spocony Janek najmądrzejszy jak zawsze hahahah