Jacek Murański zwycięzcą długo wyczekiwanej walki przez polskich fanów freakfightów! „Muran” potrzebował 48 sekund na znokautowanie Marcina Najmana.
Jacek Murański znokautował Marcina Najmana na gali Clout MMA 4, która odbyła się 9 marca w Łodzi. Ich walka toczyła się na specjalnych zasadach „dirty street boxing” w małych rękawicach do MMA. Gdy tylko rozpoczął się pojedynek, Marcin Najman od razu ruszył do ataku. Komentatorzy krzyczeli „co za potężne bomby”. Murański jednak zdołał przetrwać natarcia Najmana, inteligentnie wyczekując aż jego rywal się zmęczy. W odpowiedzi trafił „Cesarza” lewym sierpowym, powalając go na deski. Ten nie był już w stanie walczyć dalej. Dla Najmana jest to piąta porażka z rzędu w federacji Clout MMA.
Po tej walce doszło to kuriozalnej sytuacji. Zwycięzca walki Jacek Murański nie został dopuszczony do mikrofonu, ponieważ prowadzący galę Arkadiusz „Pan” Pawłowski niespodziewanie zakończył ją, mówiąc, że „to koniec naszego czasu antenowego”, mimo, że można było ją oglądać w systemie PPV.