Już 7 marca odbędzie się długo wyczekiwana gala GROMDA 20: Stara szkoła, a głównym wydarzeniem wieczoru będzie pojedynek o mistrzowski pas federacji GROMDA. Niepokonany mistrz Mateusz „Don Diego” Kubiszyn stanie do walki z Jakubem „Słomką” Słomką, który szturmem wdarł się na szczyt, pokonując w eliminatorze Jakuba Szmajdę.
Ta walka na gali GROMDA 20 zapowiada się na prawdziwą bitwę bez kalkulacji. Gołe pięści, brutalne nokauty i solówa do upadłego. Fani widowiskowych walk dostaną wszystko, co w GROMDZIE najlepsze – czystą, surową siłę oraz determinację do zwycięstwa.
Jakub Słomka: „Don Diego mnie nie interesuje, skupiłem się na sobie”
Jakub Słomka przed walką nie zamierza wdawać się w wojnę słowną z mistrzem. Nie obchodzi go opinia Kubiszyna, a jego nastawienie jest jasne – skupić się na treningach i zrobić robotę w ringu.
– Puszczam mimo uszu gadanie „Don Diego”, nie obchodzi mnie jakoś specjalnie jego opinia. Sportową wartość „Słomki” pozna 7 marca i będzie zdziwiony – zapowiada pretendent.
To podejście pokazuje, że Słomka nie zamierza wchodzić w psychologiczne gierki rywala. Dla niego liczy się chłodna głowa, przygotowanie i skuteczność. Wygrana w eliminatorze dodała mu pewności siebie i pokazała, że potrafi wygrywać z mocnymi zawodnikami.
– Wzrosła pewność siebie, zdobyłem doświadczenie, a dodatkowo stałem się bardziej rozpoznawalny – przyznaje Słomka.
Don Diego – niepokonany mistrz, który nie zamierza oddać tronu
Mateusz Kubiszyn to bezsprzeczny król GROMDY. W każdej walce udowadnia swoją klasę, nokautując kolejnych rywali. W jego głowie nie ma miejsca na porażkę. Jest pewny swego, ale wie, że przed nim niebezpieczny przeciwnik.
– Nie pierwszy raz jestem faworytem i nie pierwszy raz udowodnię, kto jest numerem jeden – podkreśla mistrz.
Choć obaj zawodnicy mieli okazję spotkać się na wspólnym treningu w Zakopanem, to tak naprawdę żaden nie wie, co drugi zaprezentuje w ringu. To sprawia, że walka będzie wielką niewiadomą.
Siła vs. Technika – klucz do zwycięstwa
Jakub Słomka stawia na warunki fizyczne. Jest wyższy, cięższy i ma większy zasięg ramion niż Don Diego. To może okazać się kluczowe, szczególnie jeśli narzuci swój styl walki.
– Teraz to ja wykorzystam przewagę swoich warunków fizycznych. Don Diego nie będzie już taki pewny swego – mówi pewnie Słomka.
Z kolei Kubiszyn bazuje na doświadczeniu, technice i dynamice. Jego taktyczne podejście i ringowa inteligencja wielokrotnie ratowały go w trudnych momentach. Choć Słomka może mieć przewagę fizyczną, to właśnie umiejętność czytania walki może przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść mistrza.
GROMDA 20: PPV, transmisja na żywo
Dwudziestą edycję gali GROMDA będzie można oglądać wyłącznie w systemie PPV. Wydarzenie odbędzie się w piątek 7 marca.

Wiadomości boks – najnowsze informacje ze świata boksu.