Przejdź do treści

Film „Znachor” Netfliksa zaprezentowany na specjalnym pokazie

Film Znachor Netflix
Fot. Mieszko Piętka/AKPA

UDOSTĘPNIJ:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Trzecia adaptacja „Znachora” emocjonuje zarówno wiernych fanów historii, jak i tych, którzy nie znają losów Rafała Wilczura/Antoniego Kosiby, za to na bieżąco śledzą nowości serwisu Netflix. Zanim jednak film trafi do szerokiej dystrybucji 27 września, widzowie z sześciu polskich miast, mogą zobaczyć podczas pokazów specjalnych. Kolejnym punktem na mapie podróży „Znachora” w reżyserii Michała Gazdy, był Krasnystaw. Tłum widzów stawił się przed Kinem Morskie Oko na długo przed rozpoczęciem seansu, wiedziony ciekawością i chęcią spotkania z twórcami.

Ponad dwugodzinna podróż przez malownicze Radoliszki, pachnące sianokosami, kurzem wiejskich dróg, z żydowską karczmą tętniącą życiem polskiej prowincji ze „Znachorem” porusza czułe struny ludzkich emocji, których katalizatorem jest On. Cichy, wsobny, na wskroś skromny i empatyczny profesor Rafał Wilczur i pogrążony w amnezji Antoni Kosiba. I Ona. Marysia Wilczurówna. Szlachetna, delikatna i jednocześnie silna kobieta. I Oni. Bohaterowie drugiego i trzeciego planu.

Kilkuminutowa owacja, łzy wzruszenia, rozpalone emocjami twarze, szczery uśmiech, są dowodem na to, że „Znachor” jest niczym dożylny wlew wiary, nadziei, miłości. Leczniczy opatrunek na dojmującą codzienność. W spotkaniu z publicznością, prowadzonym przez Kingę Burzyńską, udział wzięli Artur Barciś, który po czterech dekadach ponownie znalazł się w obsadzie „Znachora”, tym razem w roli Józefa, lokaja Czyńskich oraz Maria Kowalska (Marysia Wilczurówna) i Anna Szymańczyk (Zośka) – silne postaci kobiece.

Film Znachor Netflix
Artur Barciś, Maria Kowalska, Anna Szymańczyk, fot. Mieszko Piętka/AKPA

Jak zareagował Artur Barciś na propozycję wzięcia udziału w kolejnej adaptacji powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza? – „”Znachor” Jerzego Hoffmana jest ikoną, filmem kochanym przez publiczność, emitowanym we wszystkich stacjach telewizyjnych. W pierwszej chwili spytałem siebie – Po co mierzyć się z takim arcydziełem? Do czasu, kiedy nie przeczytałem scenariusza, który mnie porwał, uwiódł i zachwycił. A potem usłyszałem od swojej żony, rozkochanej w angielskich melodramatach – „Wiesz, ile razy ekranizowano „Dumę i uprzedzenie”? Pięć!”” – zdradził aktor, który debiutował w filmie Hoffmana, a u Michała Gazdy zagrał Józefa, lokaja Czyńskich.

Znachor – oficjalny zwiastun ” Netflix

„Znachor” nie jest jedynie filmem o niezłomnym, szlachetnym człowieku, który patrzy sercem i niesie bezinteresowną pomoc, ale również opowieścią o ponadczasowych wartościach i silnych kobietach.

„Moi przyjaciele uznali, że nic nie grałam tylko byłam sobą. Zośka jest mi bardzo bliska, temperamentna, emocjonalna, ale również niezłomna i pełna wiary” – powiedziała Anna Szymańczyk. Maria Kowalska również odnalazła siebie w swojej ekranowej imienniczce. „Marysia jest eteryczna, ale ma w sobie siłę. Już na etapie scenariusza czułam, że mocno ze sobą rezonujemy” – przyznała debiutująca na dużym ekranie aktorka – eteryczna w swoim aktorskim emploi i jednocześnie odważna.

„Znachor” to również opowieść o różnych odcieniach miłości – tej pierwszej, młodzieńczej, rozrywającej trzewia i tej dojrzałej, zbudowanej na szacunku, czułości i zrozumieniu. Bez zbędnych słów i tanich gestów. Warto wspomnieć, że Michał Gazda z dużą uwagą i czułością podszedł do scen miłosnych. Bez pruderii tamtych czasów, ale z szacunkiem do bohaterów i ich emocji.

Znachor 2023

W najnowszej adaptacji, Michał Gazda, czułą kreską maluje relację ojca i córki, którzy nie wiedzą o swoim istnieniu. Przypomnijmy, że piętnaście lat wcześniej szanowany chirurg Rafał Wilczur traci wszystko. Rodzinę i pamięć. Skazany na tułaczkę, wielokrotnie skazany zza włóczęgostwo, zatrzymuje się we młynie i bezinteresownie zaczyna leczyć ludzi. Lichota nie gra. On jest! Silny, spokojny, odarty z pychy, pełen pokory i dobra.

Trudno nie kibicować rodzącej się miłości pomiędzy hrabią Leszkiem Czyńskim (Ignacy Liss) a Marysią Wilczurówną (Maria Kowalska). Na przekor społecznym konwenansom, na przekór całemu światu. Wśród aktorskich perełek na uwagę zasługuje dr. Jerzy Dobraniecki grany przez Mirosława Haniszewskiego, Krzysztof Dracz jako żydowski karczmarz, czy wreszcie Ewa Szykulska przepędzająca złe uroki.

Kolejnym punktem na mapie pokazów filmowych są Wałbrzych (Kino Apollo), Kalisz (Kino Centrum), Lidzbark Warmiński (Kino Ignacy) i Stargard (Stargardzkie Centrum Kultury). Premiera „Znachora” Anno Domini 2023 już 27 września w serwisie Netflix.

Realnews.pl google news
OBSERWUJ W GOOGLE NEWS
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

SPORT

MUZYKA

LIFESTYLE

FILM

REALNEWS.PL W GOOGLE NEWS:

Google News
Realnews.pl - wiadomości Google
0
Chcemy poznać Twoją opinię na ten temat, zostaw komentarzx