Na oficjalnym ważeniu i face to face Piotr Szeliga zaatakował swojego sobotniego rywala Piotra „Bestię” Piechowiaka.
Gdy zawodnicy zostali zaproszeni do face to face, „Szeli” agresywnie ruszył w kierunku „Bestii” odpychają go. Piechowiak uśmiechnął się tylko i po chwili doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. Nagle Piotr Szeliga zaatakował „Bestię” front kickiem i razem z interweniującym ochroniarzem osunął się na ziemię.