Karolina Kowalkiewicz (12-6) po walce z Chinką Xiaonan Yan (12-1) na gali UFC Fight Night 168 w Nowej Zelandii ma problem z powrotem do Polski. Polka podczas pojedynku doznała poważnej kontuzji oka. W obecnej sytuacji podróż samolotem mogłaby się dla niej skończyć nawet utratą wzroku.
Kowalkiewicz nagrała emocjonujący film dla swoich fanów, w którym przedstawia całą sytuację po walce. „Cześć kochani, pierwszy raz po walce nie mogę powiedzieć, że jest wszystko ok. No bo nie jest, wynik ma teraz mniejsze znacznie, najważniejsze jest moje zdrowie. Na początku pierwszej rundy, tutaj, taka bardzo delikatna kostka po okiem się złamała i nerw wzrokowy tam utkwił. Całą walkę praktycznie nic nie widziałam. Widziałam podwójnie, wszystko było jak we mgle” – mówi Karolina Kowalkiewicz.
„Zaraz po walce trafiłam do szpitala. Spędziłam cały dzień w szpitalu, dzisiaj jadę do kolejnych specjalistów i będą podejmować decyzję, czy mogę z tym okiem wracać do Polski czy muszą mnie operować tutaj na miejscu, ale prawdopodobnie będę musiała tutaj zostać, ponieważ lot może być bardzo niebezpieczny, ze względu na duże wysokości i duże skoki ciśnienia, ponieważ mam tutaj otwartą zatokę. Straszą mnie, że mogłaby nawet stracić wzrok, a wolałabym widzieć, więc zaraz wszystkiego się dowiem” – dodaje Karolina.
Karolina Kowalkiewicz po walce na UFC Auckland: „Straszą, że mogłabym stracić wzrok”.
Cały materiał wideo polska zawodniczka MMA zamieściła na swoim oficjalnym profilu w serwisie Instagram: instagram.com/karolinakowalkiewicz.