Dziś miała miejsce niespodziewana premiera nowego albumu Eminema „Kamikaze”. Na nim możemy znaleźć utwór rapera zatytułowany „Stepping Stone”, w którym rozlicza się ze swoją przeszłością. Z jego słów wynika m.in. to, że już nie usłyszymy nowego materiału od ekipy D12 w składzie z Eminemem.
Eminem zapowiedział koniec D12. Raper z Detroit w numerze „Stepping Stone” rozlicza się ze swoją przeszłością. Rapuje w nim, że gdy był ze swoją ekipą u szczytu sławy, nie myślał o tym, że to kiedyś może się skończyć. Mówi o tym, że nie czuje już takiej pasji we wspólnym tworzeniu jak kiedyś. „To nie koniec naszej przyjaźni, ale z D12 to koniec” – rapuje Marshall Mathers.
Eminem mocno przeżył śmierć swojego najbliższego przyjaciela Proofa (byłego członka D12) w 2006 roku i od tamtego momentu jego drogi z resztą ekipy coraz bardziej się rozchodziły. Tak naprawdę od tamtego momentu najbliższej trzyma się tylko z Kon Artis’em, który jest również jego hypemen na koncertach. Slim Shady z ekipą D12 nagrał dwa albumy (Devil’s Night”, „D12 World”) oraz jedną EPkę („The Underground E.P.”). Największe hity ekipy to „Purple Pills”, „Fight Music”, „My Band”, „How Come”, „40 OZ.” i „Shit On You”.
Rest in peace Proof [*]