Podczas wtorkowego programu „FAME The Freak F2F: Kraken & The Joker vs Bad Boy” doszło do dużej awantury z udziałem Denisa Załęckiego. W trakcie programu, w którym udział brali również Natan Marcoń i Adrian Cios, doszło do poważnych napięć. Załęcki, znany jako „Bad Boy”, wpadł w furię gniewu po wypowiedzi ze strony Marconia, którą Denis odebrał jako prowokację na temat jego prywatnego życia.
Od samego początku wtorkowego programu FAME: The Freak F2F można było odczuć napiętą atmosferę. Denis Załęcki już na wejściu oblał wodą Adriana Ciosa, za wcześniejsze słowa, które ten wypowiadał pod jego adresem, przy tym nazywając go w sposób wulgarny. Natan Marcoń i Adrian Cios wraz z upływem kolejnych minut kontynuowali swój „performance” jeszcze bardziej podgrzewając napiętą już atmosferę.
„Jesteście tak obleśni ku**a, że nie mogę na was patrzeć. Z bliska to jest po prostu tragedia. Jesteś taki obrzydliwy chłop jak w [filmie – przyp. red.] „Droga bez powrotu” [Denis powiedział w kierunku Natana – przyp. red.], a ty jak taka czarownica z tym swoim nosem [do Adriana Ciosa – przyp. red.]. Tragedia” – powiedział w pewnym momencie Denis Załęcki.
Transmisja na żywo programu FAME: The Freak przerwana!
Zarówno Natan Marcoń jak i Adrian Cios prezentowali pewną siebie postawę, nie przebierając w słowach. Mimo, że Denis jest freakfighterem o większych gabarytach to wymieniona dwójka wypowiadała się w jego kierunku bez żadnego respektu.„Chciałeś być kotem we freakfightach, a wiesz kim jesteś? Szczurkiem takim biegającym, tylko napompowanym” – wypalił „The Joker” w kierunku „Bad Boya”. „Planujesz kiedykolwiek wygrać walkę?” – z uśmiechem na twarzy dopytywał „Kraken”. „Tak planuję wygrać 4. października z takimi dwoma ped*łami jak wy” – odpowiedział zirytowany Denis.
Z każdą kolejną minutą panowie nie zwalniali tempa. Został m.in. również poruszony przez Natana i Adriana temat założenia konta na platformie OnlyFans przez Denisa. W końcu Natan Marcoń zapytał prowadzącego program Huberta Mściwujewskiego czy może pogadać jak z kolegą z Adrianem Ciosem. „Kraken” zaczął opowiadać, że spotykał się z pewną dziewczyną w wulgarny sposób opisując szczegóły spotkań. „Bad Boy” odebrał to jako insynuację w kierunku jego partnerki.
W pewnym momencie Denis Załęcki przerwał mu narrację, reagując gwałtownie na te słowa, chcąc bić zarówno Marconia jak i Ciosa. Na posterunku była jednak ochrona, która błyskawicznie reagowała podczas tego programu. Było blisko również fizycznej konfrontacji Denisa z prowadzącym, Hubertem Mściwujewskim. Ostatecznie do tego nie doszło, dzięki interwencji ochrony.
Incydent odbił się szerokim echem wśród obserwatorów freakfightów, zwłaszcza że program miał na celu promowanie nadchodzącej gali FAME MMA, gdzie Załęcki zmierzy się w walce 2 na 1 z Marconiem i Ciosem.
Całość programu można obejrzeć na kanale FAME MMA w serwisie YouTube:
Denis pięknie zagotowany jak czajnik
Dobrze zrobił, tamci mocni są tylko w gębie szczekacze
frajerzyny