Młody raper Czuux, w szczerym do bólu utworze, rozlicza się z demonami przeszłości. „Fałsz” to przejmująca opowieść o szybkim wzlocie, bolesnym upadku, niepotrzebnych dramach, konsekwencjach złych wyborów, załamaniu, chęci zmiany, pojednania i artystycznego rozwoju.
Nowy singiel Czuuxa aż kipi autorefleksji wyraźnie dojrzalszego artysty. – „Fałsz” to mój manifest, moje katharsis i zdecydowanie najbardziej osobisty utwór ze wszystkich dotąd wydanych. Z perspektywy czasu widzę, jak wciągnęła mnie i przemieliła pogoń za „sławą” i wyświetleniami. Zgubiłem widok na szerszą perspektywę. Zgubiłem w tym wszystkim siebie i praktycznie wypaliłem artystycznie i prywatnie przez własną ślepotę. Nie da się całkiem odciąć od błędów przeszłości, ponieważ to one budują naszą teraźniejszość – mówi Czuux.
– Tylko od nas zależy, czy wyciągniemy wnioski i wyjdziemy na prostą, czy pogrążymy się doszczętnie. Dostałem od życia bolesną i ciężkostrawną lekcję, która nauczyła mnie pokory i zmotywowała do całkowitego przemeblowania systemu wartości. Wracam niby ten sam, a jednak czuję, że „tamten ja”, jest mi całkiem obcy. Ten singiel to dla mnie symbol nowego początku – dodaje artysta.
Czuux – Fałsz:
W klipie do singla artysta przemyca informację o stworzeniu własnej marki odzieżowej. „Crowned” to jednak coś więcej niż sama marka odzieżowa, w zamyśle jest projektem dwukierunkowym. Z jednej strony polega na „ukoronowaniu” wspierających artystę odbiorców poprzez wyjątkowe kolekcje (BASIC/LIMITED), z drugiej zaś na działalności społeczno-charytatywnej, w której 10% dochodów ze sprzedaży będzie przekazywana na wybierane przez kupujących akcje charytatywne i społeczne.
Marka „Crowned” to krok w stronę budowania społeczności, którą łączy miłość do mody, wyrażania siebie i chęć wysyłania w kosmos dobra.