19 grudnia na Kanale Sportowym w serwisie YouTube odbyła się charytatywna transmisja na żywo, podczas której zbierane były pieniądze dla najbardziej potrzebujących.
W pewnym momencie transmisja, którą na Kanale Sportowym na żywo oglądało kilkanaście tysięcy osób, została zablokowana. Pojawiła się czarna plansza zawierająca informację: „Ten film jest już niedostępny z powodu roszczenia dotyczącego praw autorskich przez użytkownika ReDefine-Polsat”.

„Nie wiemy do końca co się stało, mamy tylko komunikat, że zostaliśmy zablokowani przez użytkownika ReDefine-Polsat, czyli Polsat, za stream, na którym nie było nic z Polsatu, a chodzi o rzekome roszczenia dotyczące praw autorskich. Nie naruszyliśmy żadnych praw autorskich, bo nie mogliśmy gadając w kółko sami do kamery. Uważamy to za skandal i uważamy to za nielegalne niszczenie prywatnego biznesu i liczymy, że ta sprawa szybko zostanie wyjaśniona i to wyjaśniona poprzez przeprosiny, a nie odblokowanie naszego wideo” – skomentował zaistniałą sytuację Krzysztof Stanowski.
Transmisja po kilkunastu minutach została wznowiona na Kanale Sportowym Extra. Jednak po chwili Mateusz Borek nie wytrzymał napięcia i skomentował całą tę sytuację w ostrych słowach: „Powiem jedną rzecz. Do tej osoby się zwracam, która zdecydowała o zablokowaniu tej transmisji. Człowieku, weź się rozpędź, pierdolnij tą głową w ścianę i się kurwa zatrzymaj, zastanów co ty robisz i po co ty to zrobiłeś”.
Ostatecznie podczas dwuczęściowego live’a charytatywnego Kanałowi Sportowemu udało się zebrać grubo ponad 150 tysięcy złotych dla potrzebujących.
Mateusz Borek: Nasi prawnicy już pracują
Mateusz Borek poinformował także, że prawnicy już pracują nad tą sprawą: „Nasi prawnicy już pracują. Dziękujemy Wam za wsparcie @Sportowy_Kanal. Nie było w tym charytatywnym Live nic dotyczącego praw Polsatu. Ofiarami tek akcji są tylko chorzy ludzie, na których zbieramy pieniądze” – napisał na Twitterze.
Boras to jest kot 😀
Boro się nie pierdoli 💪
No i dobrze zrobił, a co do debili piszących na czacie, że był najebany – to jego kanał i zachowuje się i robi tak ja chce, to, że sobie wypije raz na rok na lajwach świątecznych czy charytatywnych to jego sprawa