We wtorkowy wieczór w emocjonującym meczu Ligi Mistrzów, Stade Brestois 29 wygrało z PSV Eindhoven 1:0. Bohaterami gospodarzy zostali Julien Le Cardinal, autor jedynego gola, oraz Marco Bizot, który swoimi niezwykłymi interwencjami zatrzymał ofensywę holenderskiego klubu.
Drużyna z Brestu, która z powodu regulacji UEFA musiała rozgrywać swoje mecze domowe w oddalonym o 100 km Guingamp, wyszła na prowadzenie tuż przed końcem pierwszej połowy. Po efektownym strzale głową Mama Balde, piłka odbiła się od obrońcy i spadła idealnie pod nogi Juliena Le Cardinala, który skierował ją do pustej bramki.
Pierwsza połowa to prawdziwy popis Marco Bizota. Holenderski bramkarz Brestu zatrzymał kilka groźnych strzałów swoich rodaków z PSV, co pozwoliło jego drużynie zejść na przerwę z minimalnym prowadzeniem.
Po zmianie stron mecz nabrał jeszcze większego tempa. Obie drużyny stwarzały dogodne sytuacje, a bramkarze mieli pełne ręce roboty. Walter Benitez, golkiper PSV Eindhoven, również popisał się kilkoma spektakularnymi obronami, ale losy meczu nie uległy zmianie. Najbliżej wyrównania był Ismael Saibari, który trafił w słupek na niespełna godzinę przed końcem meczu.
Tabela Ligi Mistrzów 2024/2025
Po tym zwycięstwie Brest awansował na piąte miejsce w tabeli Ligi Mistrzów z dorobkiem 13 punktów. Stawia ich to w bardzo korzystnej pozycji do wywalczenia awansu do 1/8 finału. PSV, zajmujące 21. miejsce z 8 punktami, musi zadowolić się walką w strefie barażowej.
To zwycięstwo to wielki krok dla francuskiej drużyny w elitarnych rozgrywkach. Marco Bizot z pewnością zasłużył na miano bohatera meczu.
Brest – PSV Eindhoven 1:0 (1:0)
Gole: Julien Le Cardinal 43′