W sobotni wieczór na Stadio Renato Dall’Ara Bologna FC 1909 pokonała AC Monzę 3:1, mimo że mecz rozpoczął się od wczesnego prowadzenia gości.
Mecz rozpoczął się źle dla gospodarzy. Już w 4. minucie Daniel Maldini wykorzystał szybką kontrę i precyzyjnym strzałem z pola karnego pokonał bramkarza Bolonii, Federico Ravaglię, dając Monzie prowadzenie. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Patrick Ciurria. Pomimo początkowego szoku, gospodarze szybko odzyskali równowagę i zaczęli dyktować tempo gry.
Bologna odpowiada i przejmuje kontrolę
W 22. minucie Santiago Castro wyrównał wynik spotkania pięknym strzałem głową po idealnym dośrodkowaniu Riccardo Orsoliniego. Ten gol wyraźnie podbudował drużynę Bolonii, która przejęła inicjatywę na boisku.
Kilka minut później, w 34. minucie, Jens Odgaard popisał się precyzyjnym uderzeniem z lewej strony pola karnego, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie 2:1. Asystował mu Benjamín Domínguez, który tego wieczoru był jednym z najbardziej aktywnych graczy.
Druga połowa przyniosła kolejne okazje, a Bolonia potwierdziła swoją przewagę. W 69. minucie Riccardo Orsolini wykorzystał świetne podanie Charalamposa Lykogiannisa i strzelił gola z bliskiej odległości, ustalając wynik na 3:1.
Monza próbowała odpowiedzieć, jednak ich ataki były nieskuteczne. Najlepszą szansę miał Daniel Maldini, ale jego strzał z dystansu w 67. minucie okazał się niecelny.
Riccardo Orsolini był bez wątpienia bohaterem spotkania. Strzelił gola, zaliczył asystę i był nieustannym zagrożeniem dla defensywy Monzy. Z kolei Thijs Dallinga, który wszedł w drugiej połowie, choć nie wpisał się na listę strzelców, często angażował się w kluczowe akcje ofensywne.
Łukasz Skorupski (Bologna) i Kacper Urbański (Bologna) spędzili cały mecz na ławce rezerwowych.
Liga włoska – najnowsze informacje.
Bologna FC 1909 – AC Monza 3:1 (2:1)
Gole: Santiago Castro 22′, Jens Odgaard 34′, Riccardo Orsolini 69′ – Daniel Maldini 4′