AS Roma kontynuuje swoją doskonałą formę na własnym stadionie, pokonując Genoę CFC 3:1 w emocjonującym meczu Serie A. To już czwarte zwycięstwo z rzędu podopiecznych Claudio Ranieriego na Stadio Olimpico.
Mecz rozpoczął się w szybkim tempie, a AS Roma od pierwszych minut starała się narzucić swoje warunki gry. Już w 25. minucie wynik otworzył Artem Dowbyk, który wykorzystał dośrodkowanie Alexisa Saelemaekersa. Kapitan Romy, Lorenzo Pellegrini, miał swój udział w tej akcji, oddając strzał, który został obroniony, ale Dowbyk skutecznie dobił piłkę do siatki.
Genoa nie pozostawała dłużna i w 33. minucie doprowadziła do wyrównania. Patrizio Masini znalazł drogę do bramki Svilara, wykorzystując dokładne podanie Fabio Mirettiego po rzucie rożnym.
Po przerwie Roma ruszyła do ataku, a kluczową postacią okazał się Stephan El Shaarawy. W 60. minucie zawodnik zdobył piękną bramkę strzałem z dystansu, dając prowadzenie gospodarzom. Paulo Dybala, który asystował przy tym golu, przez cały mecz imponował kreatywnością.
Najbardziej kuriozalny moment meczu miał miejsce w 73. minucie, kiedy bramkarz Genoi, Nicola Leali, popełnił fatalny błąd, wbijając piłkę do własnej bramki po strzale Dybali. To przypieczętowało zwycięstwo Romy.
Nicola Zalewski (AS Roma) przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.
Liga włoska – najnowsze informacje ze świata włoskiego futbolu.
AS Roma – Genoa CFC 3:1 (1:1)
Gole: Artem Dowbyk 25′, Stephan El Shaarawy 60′, Nicola Leali 73′ (s.) – Patrizio Masini 33′