Artur Szpilka był najnowszym gościem Mateusza Borka w programie „Przesłuchanie” na Kanale Sportowym. „Szpila”, który obecnie toczy swoje walki w formule MMA w organizacji KSW w pewnym momencie został zapytany przez popularnego komentatora i dziennikarza o konflikt z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem.

Artur Szpilka po raz kolejny odpowiedział na temat ewentualnej walki z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem. W programie „Przesłuchanie” Szpilka opowiadał o swojej przemianie mentalnej, depresji, wierze i o kulisach walk. W pewnym momencie programu Mateusz Borek zapytał „Szpilę” o konflikt z „Diablo”.

– Dobra teraz załatwiamy twoje konflikty. Krzysztof „Diablo” Włodarczyk – dalej jest jakaś zadra? – zapytał Mateusz Borek.

– Jasne, że tak, ale wiesz co? Ja ci powiem jedną rzecz. Będzie chciał, ma numer do Martina (Martin Lewandowski – szef federacji KSW – przyp.), zapraszam – odparł Artur Szpilka.

– Ale twój były promotor z boksu (Andrzej Wasilewski – przyp.) mówi, że to byłaby paraolimpiada gdybyście mieli się bić w MMA – kontynuował Borek.

– No to niech mu zapłaci za boks pieniążki, niech on będzie miał za co żyć do końca. Pomimo tego, że go nie lubię, życzę mu żeby właśnie zarabiał, żeby miał za co rodzinę wyżywić, bo niestety ten czas szybko biegnie do przodu – odpowiedział „Szpila”.

– Czyli ty nie rozważasz z nim walki w boksie? – zapytał Borek.

– Nie ma szans. Ja nie walczę już w boksie – odrzekł Szpilka.

– Nawet gdyby federacja KSW zaproponowała ci walkę w boksie? – podpytywał Mateusz Borek.

– Nie. Jemu nie dam tej szansy, po prostu. Mam ku temu jakieś powody. Zostawię to dla siebie – odparł Artur Szpilka.

Sęk w tym, że Krzysztof Włodarczyk wielokrotnie wypowiadał się, że jeżeli miałby się bić z Arturem Szpilką, to tylko w boksie. Walki w innej formule odradza mu jego promotor, Andrzej Wasilewski. Czy zatem kiedykolwiek doczekamy się pojedynku Szpilka vs Włodarczyk?

Cały program jest do obejrzenia na Kanale Sportowym w serwisie YouTube: