Właśnie mija rok od premiery jej debiutu literackiego. Mowa o Aleksandrze Koniecznej i biograficznej opowieści „Anyżowe dropsy”. Ubiegłoroczny, marcowy pierwszy lockdown spowodował, że promocja, spotkania autorskie, a nawet sesje autografowe przeniosły się do sieci.
Na szczęście udało się zorganizować spotkanie autorskie z Aleksandrą Konieczną w przestrzeni Big Book Cafe. Aktorka razem z prowadzącą Anną Król, gościły w domach czytelników za pośrednictwem live’a na Facebooku Big Book Cafe.

„Powodem naszego spotkania były moje „Anyżowe Dropsy” i równo rok, który upłynął od ich wydania. Rok, jako jednostka czasu gra w mojej książce niebagatelną rolę. Rok czasu. Odcinek czasu do przeżycia. Człowieka. Kobiety. Matki. Aktorki. Kochanki. Ukochanej. Siostry. Wnuczki. I wielu innych tożsamości, które mam. Zaczęłam pisać siódmego marca 2020 roku i skończyłam siódmego marca 2021 roku. Byłam zdecydowana przerwać w pół słowa, jeśli zastanie mnie północ. Ta intuicja, a potem i formalny zamysł był we mnie żelazny. Nie wiedziałam czemu. Gdy skończyłam wszystko stało się dla mnie jasne. Zaczęła się pandemia. I zniknął świat, który opisałam. Pełen spotkań, wspólnot, podróży, festiwali filmowych, pięknych sukien, czerwonych dywanów, wielkich krawców na miarę, przytulania, ludzkiej twarzy, bezkarnego dotyku i oddechu” – napisała na swoim Instagramie Aleksandra Konieczna.
