Alberto Simao, znany raper z kolektywu GM2L, zaskoczył wszystkich swoją formą i determinacją, wygrywając prestiżowy turniej FAME 24: Underground Championship. Po serii wcześniejszych porażek, Alberto pokazał, że potrafi wrócić na szczyt w wielkim stylu, dominując wszystkich rywali i zdobywając mistrzowski tytuł.
W pierwszym starciu turnieju Alberto zmierzył się z Malichą i nie pozostawił mu żadnych złudzeń. Już po 28 sekundach walka została zakończona widowiskowym front kickiem, który znokautował przeciwnika. To szybkie zwycięstwo było jasnym sygnałem, że Alberto przyjechał na FAME 24 w znakomitej formie.
Półfinał przyniósł jeszcze więcej emocji. Alberto stanął naprzeciwko Oskara Wierzejskiego i ponownie zdominował pojedynek. Tym razem sięgnął po wysokie kopnięcie, które zakończyło walkę w 38 sekundzie pierwszej rundy. Widzowie nie mieli wątpliwości, że raper jest w gazie i zmierza po tytuł.
Finał turnieju był pokazem prawdziwej siły i precyzji. Alberto zmierzył się z Gracjanem Szadzińskim, ale pojedynek trwał zaledwie 17 sekund. Kilka potężnych kopnięć w korpus wystarczyło, by Alberto odniósł trzecie zwycięstwo przez nokaut tej samej nocy, sięgając po główną nagrodę.
Powrót na zwycięską ścieżkę
Droga Alberto do tego sukcesu nie była łatwa. Przed FAME 24 miał na koncie trzy kolejne porażki. Dwukrotnie uległ Pawłowi Tyburskiemu, a raz Jakubowi „Kubańczykowi” Flasowi. Jego jedyne wcześniejsze zwycięstwo w freak fightach miało miejsce w czerwcu 2022 roku, kiedy to pokonał Marcina Dubiela jednogłośną decyzją sędziów.
Fani i eksperci zastanawiali się, czy Alberto zdoła jeszcze odwrócić swoją karierę w oktagonie. Turniej FAME 24 pokazał, że raper nie tylko wrócił do formy, ale również zaprezentował się jako jedna z najbardziej nieprzewidywalnych i niebezpiecznych postaci na freak fightowej scenie.
FAME MMA wiadomości – najnowsze informacje o FAME.