Albert Sosnowski w wielkim stylu przywitał się ze światem freak-fightów. „Dragon” w swoim freakowym debiucie pokonał na gali Clout MMA 2 Remiego Gruchałę przez TKO w 2. rundzie.
Skazywany przez bukmacherów na porażkę Albert Sosnowski, na gali Clout MMA 2 pokazał swoją najlepszą stronę. Już od pierwszych sekund walki młodszy o 21 lat od Sosnowskiego Remi Gruchała ruszył z całym impetem na swojego rywala. Gruchała wyprowadził wiele mocnych ciosów, jednak większość z nich nie była precyzyjna. Mimo to już po kilkunastu sekundach na twarzy Sosnowskiego pojawiła się krew. Były pretendent do mistrzowskiego tytułu wagi ciężkiej w boksie wykorzystał swoje doświadczenie i zdołał przetrwać tę nawałnicę ciosów.
Z każdą kolejną sekundą walki „Dragon” przejmował inicjatywę. Gruchała wraz z upływem czasu wyprowadzał coraz mniej ciosów. Za to Sosnowski celnie punktował swojego rywala. Kilka razy potężnymi ciosami z prawej ręki trafił Remiego, posyłając go na deski. Sosnowski walczył coraz mądrzej. W drugiej rundzie Remi Gruchała został posłany ponownie na deski i sędzia rozpoczął liczenie. Remi nie miał już siły na powrót do walki i sędzia zdecydował się przerwać pojedynek.
Albert Sosnowski odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w organizacji Clout MMA.
